Pierwsze oznaki poprawy w Policach

Zapowiedział też, że pod koniec kwietnia spółka poda prognozy na 2007 rok, które będą się różniły od wcześniejszego szacunku straty netto na poziomie 85 mln zł. Poprzednie zapowiedzi wyniku nie uwzględniały jednak wpływu programu naprawczego.

Prezes poinformował, że spółka zamierza utrzymać koszty w 2007 roku na poziomie 2006 roku, mimo przewidywanego wzrostu cen gazu.

- Minimalny cel na ten rok to utrzymanie kosztów na poziomie roku 2006, ale jest to konserwatywne założenie - powiedział.

Zakłady Chemiczne Police poinformowały wcześniej, że zakładają poprawę wyniku na sprzedaży o 21 mln zł w tym roku dzięki aktywizacji handlu.

Andrzej Niewiński, wiceprezes zarządu Polic i dyrektor ekonomiczny przyznał jednak, że są to również "konserwatywne założenia" .

Poinformował też, że z powodu silnego złotego spółka będzie rewidowała plany eksportowe, gdyż realizuje większą marżę na sprzedaży krajowej.

Police starają się eksportować głównie zimą i latem, ponieważ w tym czasie sprzedają najmniej na rynku krajowym.

Jednak spółka zamierza utrzymać swoją obecność w Niemczech, gdzie Police lokują około 25 proc. sprzedaży eksportowej bieli tytanowej i 20 proc. sprzedaży eksportowej nawozów.

Niewiński zapowiedział ponadto, że Police będą chciały zmodyfikować umowy sprzedaży bieli na rynek niemiecki z działającym tam pośrednikiem, aby zwiększyć marże.

- Nie wykluczone, że założymy własną spółką w Niemczech - powiedział.

Według wiceprezesa możliwe będzie też powołanie odrębnej spółki, która zajmie się dystrybucją nawozów ogrodniczych.

- Nie stanowią one dużego wolumenu, ale sam produkt sprzedajemy z dużymi marżami - powiedział.

Policom zostało jeszcze niewykorzystanych 130 mln zł z publicznej emisji, która przyniosła spółce zastrzyk finansowy w wysokości 154 mln zł.

Niewiński powiedział, że obecnie przygotowywany jest program rozwoju produkcji bieli tytanowej, jednak nie podał więcej szczegółów.

W prospekcie emisyjnym spółka zapowiadała, że na rozwój produkcji bieli przeznaczy 270 mln zł, aby zwiększyć zdolności produkcyjne do 65 tys. ton rocznie z 42 tys. ton obecnie.

- Chcielibyśmy zwiększyć produkcję, ale jednocześnie przy jak najmniejszym spadku marży - dodał.

Zaznaczył jednocześnie, że już rozpoczęto program optymalizacji kosztów w dziale produkującym biel tytanową, co powinno obniżyć koszty o około 15 mln zł w 2008 roku i około 30 mln zł w 2009 roku.

Siwiec ujawnił, że zarząd Polic zamierza w najbliższych tygodniach spotkać się z przedstawicielami PGNiG, aby porozmawiać na temat możliwości współpracy przy terminalu gazu skroplonego, który ma powstać w rejonie Świnoujścia.

- Na razie trudno nam powiedzieć czy chcielibyśmy się zaangażować kapitałowo w to przedsięwzięcie. Wszystko będzie zależało od ceny gazu" - dodał Niewiński.