PiS nie boi się Komisji Europejskiej

- Zastrzeżenia Komisji Europejskiej nie powinny wpłynąć na zmianę negatywnego stanowiska rządu w sprawie przejęcia przez UniCredito Banku BPH - powiedział Wojciech Jasiński, poseł PiS, typowany na nowego ministra skarbu.

- Zastrzeżenia Komisji Europejskiej nie powinny wpłynąć na zmianę negatywnego stanowiska rządu w sprawie przejęcia przez UniCredito Banku BPH - powiedział Wojciech Jasiński, poseł PiS, typowany na nowego ministra skarbu.

Komisja Europejska wysłała w piątek list do ministerstwa skarbu. Żąda w nim wyjaśnień (do 23 stycznia), dlaczego rząd stoi na drodze sfinalizowania polskiej części fuzji UniCredito z niemieckim HVB. Jej konsekwencją w naszym kraju ma być połączenie Pekao i BPH.

- To, co uważa Komisja Europejska, nie powinno mieć żadnego wpływu na postawę naszego rządu w tej sprawie. To, że KE uważa, iż na terenie Unii nie powinno być konkurencji, nie oznacza, że ma jej nie być w Polsce - dodał Wojciech Jasiński.

Komisja Europejska zgodę na fuzję UniCredito i HVB oraz połączenie należących do nich banków w krajach UE wydała w połowie października ub.r. Tymczasem 23 grudnia Ministerstwo Skarbu Państwa zażądało od UniCredito sprzedaży BPH. Powołało się na warunki umowy prywatyzacyjnej Pekao, która zakazywała Włochom inwestowania pośrednio i bezpośrednio w podmioty konkurencyjne wobec Pekao.

Reklama

Halina Kochalska

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »