PiS: nie chcemy fuzji BPH i Pekao

Niezależnie od tego, kto zostanie nowym ministrem skarbu, PiS jest nadal przeciwny przejęciu kontroli nad BPH przez UniCredito - powiedział Przemysław Gosiewski z PiS.

Niezależnie od tego, kto zostanie nowym ministrem skarbu, PiS jest nadal przeciwny przejęciu kontroli nad BPH przez UniCredito - powiedział Przemysław Gosiewski z PiS.

Przemysław Gosiewski, szef Klubu Parlamentarnego PiS, nie pozostawił wczoraj UniCredito złudzeń. Forsowanie fuzji Pekao z BPH nadal będzie bardzo trudne. Na dodatek opóźni się.

Dymisja ministra skarbu Andrzeja Mikosza nastąpiła w chwili, gdy rozmowy o fuzji Pekao z BPH zaczęły wkraczać w decydującą fazę. Spotkanie byłego szefa resortu z przedstawicielami UniCredito miało się odbyć w tym lub przyszłym tygodniu. - Ustaleniem daty spotkania zajmował się osobiście minister i w tej sytuacji trudno powiedzieć, kiedy może do niego dojść - powiedziano nam w biurze prasowym MSP.

Reklama

Zagraniczni analitycy już ubolewają nad kłopotami UniCredito w łączeniu banków w naszym kraju. - Najbardziej logicznym argumenetm za akwizycją HVB przez UniCredito była właśnie pozycja bankowości detalicznej w Polsce - powiedział Ralf Breuer, analityk WestLB. - Jeśli UniCredito zostanie zmuszone do sprzedaży BPH, argumenty za fuzją zostaną zredukowane do ładnego zysku kapitałowego - dodaje.

Reuters

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »