PKP Cargo na krawędzi zapaści. Kolejowa spółka decyduje się na radykalne kroki
Problemów w PKP Cargo ciąg dalszy. Spółka zdecydowała się wysłać znaczącą część załogi na postojowe. Świadczeniem będzie objętych nawet 30 proc. pracowników zakładu. To efekt trudnej sytuacji finansowej kolejowego giganta.
Spółka PKP Cargo zdecydowała się podjąć działania, o których możliwości wcześniej informowano. Duża część załogi będzie wysłana na świadczenie postojowe. Wszystko po to, by ograniczyć koszty ponoszone przez stojącą w trudnej sytuacji finansowej spółkę. Jak opisywaliśmy, w poniedziałek PKP Cargo podał oficjalne dane finansowe, z których wynika, że w I kwartale firma odnotowała ponad 118 mln zł straty netto.
PKP Cargo to największy w Polsce i jeden z największych w Europie operatorów przewozów kolejowych. Blisko jedną trzecią udziałów w giełdowej spółce ma PKP SA.
Pod koniec kwietnia w spółce dokonano zmian w zarządzie. Odwołano dotychczasowego prezesa Dariusza Szeligę. Pełnienie obowiązków prezesa tymczasowo przejął Marcin Wojewódka.
Od przejęcia sterów w PKP Cargo Wojewódka informował o trudnej sytuacji finansowej firmy. - Każdego dnia zadaję sobie pytanie, kto i dlaczego doprowadził naszą spółkę do takiej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy - mówił niedawno w rozmowie z naszą redakcją. Uprzedzał, że osoby wykonujące obowiązki zarządu są gotowe na podjęcie działań naprawczych w granicach obowiązującego prawa.
O tym, że może dojść do wysłania załogi na postojowe pisaliśmy w Interii w połowie maja. Wtedy spółka PKP Cargo przekazała organizacjom związkowym działającym w spółce pisemną informację o zamiarze wdrożenia z dniem 1 czerwca 2024 roku działań mających na celu ograniczenie kosztów. Działanie te miały przybrać postać uruchomienia programu kierowania pracowników na tzw. nieświadczenie pracy. Tym samym ruszyły konsultacje planów ze związkami.
"Zarząd PKP Cargo informuje, iż w ramach realizacji programu naprawczego, którego celem jest odbudowanie wartości i pozycji Spółki, w dniu 27 maja 2024 roku podjął decyzję o uruchomieniu programu kierowania maksymalnie do 30 proc. pracowników spółki na tzw. nieświadczenie pracy, na okres 12 miesięcy" - czytamy w komunikacie spółki opublikowanym w poniedziałek 27 maja.
Nieświadczeniem pracy - określanym także świadczeniem postojowym - objęte będą wszystkie grupy zawodowe pracowników, w tym kierownictwo poszczególnych zakładów oraz biur centrali spółki. PKP Cargo zastrzega, że przy decydowaniu, który pracownik pójdzie na postojowe, priorytetem będzie "zapewnienie bieżącej sprawności operacyjnej danej jednostki lub komórki organizacyjnej".
Spółka podała, jakie prawa będą mieli pracownicy przebywający na tzw. nieświadczeniu pracy. Są to:
- świadczenia socjalne w wysokości 60 proc. miesięcznego ekwiwalentu pieniężnego - obliczanego jak wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy. Świadczenie będzie pomniejszone o kwotę składek odprowadzanych na ubezpieczenie emerytalne, rentowe oraz zdrowotne w części finansowanej przez ubezpieczonego i podatek dochodowy;
- Wykonanie czynności niezbędnych dla zachowania uprawnień zawodowych pracownika;
- Korzystanie ze świadczeń w ramach ZFŚS.
Dodatkowo zarząd podjął decyzję o rozpoczęciu działań mających na celu rozwiązanie lub zawieszenie zakładowego zbiorowego układu pracy obowiązującego w PKP Cargo. To także ma na celu ograniczenie kosztów i zapewnienia stabilności finansowej spółki - podano.