PKP Intercity na GPW w 2009 r.

Sprzedaż przez giełdę części udziałów w PKP Intercity powinna nastąpić najpóźniej w I kwartale 2009 roku. Oferta publiczna spółki może wynieść od 500 mln do 1 mld zł - poinformował na konferencji minister transportu Jerzy Polaczek.

Sprzedaż przez giełdę części udziałów w PKP Intercity powinna nastąpić najpóźniej w I kwartale 2009 roku. Oferta publiczna spółki może wynieść od 500 mln do 1 mld zł - poinformował na konferencji minister transportu Jerzy Polaczek.

- Chcemy uzyskać z częściowej sprzedaży PKP Intercity do 1 mld zł. Chcielibyśmy, by stało się to najpóźniej na początku 2009 roku - powiedział Polaczek.

Dodał, że część oferty publicznej mogłaby stanowić nowa emisja akcji PKP Intercity. Na giełdzie mogłoby zostać ulokowane maksymalnie 49 proc. kapitału spółki.

Zdaniem Polaczka, 1 mld zł to maksymalna wielkość oferty PKP Intercity.

- Oferta może wynieść od 500 mln zł do 1 mld zł - powiedział minister transportu po konferencji.

Środki z emisji PKP Intercity mogłoby wykorzystać na inwestycje, na które łącznie spółka chce przeznaczyć w najbliższych 3-5 latach 2,5 mld zł. Zdaniem prezesa PKP Intercity Czesława Warsewicza, obecnie spółka rozważa, czy nowa emisja byłaby konieczna.

Reklama

- To będzie przedmiotem analiz. Obecnie wydaje się, że moglibyśmy sfinansować inwestycje ze środków własnych i z kredytów - powiedział Warsewicz dziennikarzom po konferencji.

Zdaniem Warsewicza, PKP Intericy jest w stanie bezpiecznie zadłużyć się na około 1 mld zł.

Środki przeznaczone na inwestycje PKP Intercity zamierza wydać na kupno tzw. składów zespolonych oraz na modernizacje taboru.

- Około 1-1,5 mld zł chcemy wydać na składy zespolone, a około 1 mld zł na modernizacje, np. na zakup nowych lokomotyw i wagonów - powiedział.

PKP Intercity informował już w ubiegłym roku o planach zmodernizowania taboru poprzez zakup składów zespolonych, czyli pociągów, w których lokomotywa i wagony stanowią jedną całość.

Spółka informowała też, że rozważa zakup 8-10 składów, a nawet 12. Średni koszt zakupu składu zespolonego, w zależności od typu, prędkości i producenta, wynosi 18-20 mln euro, natomiast przy takich samych założeniach nowa lokomotywa kosztuje średnio 4-5 mln euro, a jeden wagon 1 mln euro.

Zdaniem prezesa PKP Intercity, spółka w tym roku może zarobić netto ponad 50 mln zł.

- Chcemy osiągnąć w tym roku ponad 50 mln zł zysku netto - powiedział Warsewicz.

W 2006 roku zysk netto PKP Intercity wyniósł 34,8 mln zł, a w 2005 roku 3,4 mln zł. W 2004 roku spółka miała 49,4 mln zł straty.

Po czterech miesiącach tego roku PKP INtercity osiągnęło 15,1 mln zł zysku netto, podczas gdy rok wcześniej było to 5,8 mln zł straty, a w okresie styczeń-kwiecień 2005 roku 10,5 mln zł straty.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »