Plotki podbiły kurs TP SA
Niemal 8-procentowy wzrost kursu Telekomunikacji Polskiej wywołała pogłoska, iż konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding zaoferowało Skarbowi Państwa 20 zł za walor polskiej spółki. Kurs akcji TP SA przez pierwszą część wtorkowej sesji utrzymywał się na poziomie nieznacznie przekraczającym poniedziałkową cenę zamknięcia (12,2 zł).
Gwałtowną reakcję wywołało dopiero pojawienie się na rynku informacji, jakoby polsko-francuskie konsorcjum zaoferowało MSP po 20 zł za akcję TP SA. Cena papierów naszego narodowego operatora telekomunikacyjnego osiągnęła w pewnym momencie nawet 13,75 zł. Ostatecznie jednak na zamknięciu wyceniono je na 13,15 zł, czyli 7,8% wyżej niż dzień wcześniej.
Jest mało prawdopodobne, że MSP zaakceptuje cenę znacząco niższą niż 20 zł. Podobnej ceny oczekiwał też wcześniej rynek. Papiery TP SA w ciągu kilku ostatnich sesji zostały jednak znacząco przecenione i pogłoska o ofercie Francuzów trafiła na podatny grunt. Pamiętać też należy, iż jeszcze niedawno podobną zwyżkę na GPW wywołała plotka, iż konsorcjum jest gotowe zapłacić za walor 25 zł - powiedział Parkietowi jeden z zarządzających aktywami.
Po wtorkowej sesji TP SA opublikowała raport skonsolidowany za II kwartał br. Przychody firmy
wyniosły 4,3 mld zł i były o 10,2% wyższe niż w II kwartale 2000 r. Firma zanotowała natomiast pogorszenie na poziomie zarówno zysku operacyjnego (686,8 mln zł wobec 777,2 mln zł), jak i netto (179,8 mln zł, wobec 192,7 mln zł).
