Po fuzji przetasowanie WIG20

Pekao po połączeniu z Bankiem BPH będzie miał większy udział w indeksie WIG20 niż PKO BP, dotychczasowy lider. Zwolni się też jedno miejsce dla banków, ale pozycji wśród największych polskich spółek giełdowych nie mogą być pewni nawet etatowi już reprezentanci giełdowej elity: BZ WBK i BRE Bank. Już teraz naciska na nie ING BSK, a w przyszłości dołączy Unicredito. Dużo wcześniej do indeksu może jednak wejść Grupa Lotos.

Pekao po połączeniu z Bankiem BPH będzie miał większy udział w indeksie WIG20 niż PKO BP, dotychczasowy lider. Zwolni się też jedno miejsce dla banków, ale pozycji wśród największych polskich spółek giełdowych nie mogą być pewni nawet etatowi już reprezentanci giełdowej elity: BZ WBK i BRE Bank. Już teraz naciska na nie ING BSK, a w przyszłości dołączy Unicredito. Dużo wcześniej do indeksu może jednak wejść Grupa Lotos.

Do najbliższej korekty indeksu dojdzie we wrześniu na podstawie danych na koniec lipca. Skład banków w indeksie nie powinien się jednak zmienić, bo papierom ING BSK, które w rankingu mogą nawet wyprzedzić BRE Bank, raczej nie uda się zmieścić w czołowej dziesiątce zestawienia (to warunek konieczny do zasilenia indeksu). Rewolucja czeka nas natomiast w przyszłym roku, gdy dojdzie do połączenia Pekao i Banku BPH oraz planowanego wejścia Unicredito na GPW. Jeśli większość polskich udziałowców BPH i austriackiego BA CA zdecyduje się zamienić akcje na włoskie papiery, Unicredito powinien zastąpić polski bank w indeksie. Duże znaczenie będzie jednak miało to, czy akcje włoskiego banku pozostaną w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych (na podstawie zapisów w depozycie warszawska giełda wylicza free float zagranicznych akcji).

Reklama

Losy BA CA, który nie zagrzał miejsca w WIG20, a jego papiery stopniowo wracają do Wiednia (w KDPW jest już ich mniej niż 1 mln wobec 2,5 mln przed rokiem) nie wróżą jednak Unicredito miejsca w indeksie. Większe szanse na WIG20 mają wspomniane już BRE Bank i ING BSK. Rozpoczynająca się emisja akcji Getinu na razie nie wystarczy do awansu holdingu w rankingu.

W ekspresowym tempie w indeksie może się pojawić Lotos. Tylko przez trzy pierwsze dni handlu grupa wypracowała obroty równe sumie transakcji Softbanku, Świecia i Orbisu od początku maja. Właśnie wśród tych spółek (i w tej kolejności) należy szukać papierów, które opuszczą WIG20 przy najbliższej korekcie. Szansę na prestiż związany z wejściem do indeksu ma także Polmos Białystok. W pierwszym miesiącu pobytu na GPW debiutant wypracował 150 mln zł obrotów. Najbliższe tygodnie pokażą, na ile jest to zjawisko długotrwałe, a nie tylko efekt zainteresowania rynku nowym papierem.

Przemek Barankiewicz

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: bank | BRE Bank SA | pekao | ing | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »