Po ofercie GPW mamy prawie 1,5 mln inwestorów

Kurs akcji GPW wzrósł w pierwszym dniu notowań, o 18,02 proc. - do 50,75 zł. Inwestorzy indywidualni złożyli ponad 323 tys. zapisów na łączną liczbę ok. 30,9 mln walorów. Popyt na akcje GPW wśród inwestorów instytucjonalnych był ponad 25-krotnie wyższy niż liczba oferowanych im akcji. W budowaniu księgi popytu wzięły udział najważniejsze instytucje finansowe z blisko 30 krajów z pięciu kontynentów - m.in. polskie fundusze emerytalne i inwestycyjne oraz wiodące światowe fundusze inwestycyjne.

W październiku liczba rachunków inwestycyjnych prowadzonych przez uczestników Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych zwiększyła się o blisko 100 tys. Tak dynamiczny wzrost liczby nowych rachunków jest związany głównie z ofertą publiczną Giełdy Papierów Wartościowych, która cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Na akcje zapisało się 323 tys. inwestorów!

Na koniec października biura maklerskie i banki prowadziły łącznie 1.497.064 rachunki. - Sprzedaż akcji warszawskiej giełdy to kolejna tak duża oferta publiczna w tym roku, która przyciągnęła na parkiet tysiące nowych inwestorów. Tylko dzięki trzem największym ofertom Skarbu Państwa - PZU, Tauronu i właśnie Giełdy - liczba rachunków inwestycyjnych w domach maklerskich wzrosła o ponad 320 tysięcy. Tak dużego zainteresowania inwestorów indywidualnych nie widzieliśmy na naszym rynku od lat. Dzięki takim ofertom nie tylko rośnie pozycja polskiego rynku kapitałowego na arenie międzynarodowej, ale wprowadzamy również w życie ideę akcjonariatu obywatelskiego - skomentowała najnowsze dane Iwona Sroka, Prezes KDPW.

Reklama

Przy okazji tegorocznej oferty PZU, która była największą w historii ofertą publiczną na polskim rynku, wartą ponad 8 mld zł, liczba rachunków zwiększyła się 140 tysięcy. Tauron (wartość oferty ponad 4,2 mld zł) przyciągnął ok. 82 tys. nowych inwestorów. Podczas oferty PKO BP jesienią 2004 roku, której wartość wyniosła 7,9 mld zł, liczba rachunków inwestycyjnych prowadzonych przez Uczestników KDPW wzrosła o ok. 81 tysięcy. Oferta spółki PGNiG z września 2005 roku o wartości 2,6 mld zł spowodowała wzrost liczby rachunków o ok. 20 tysięcy.

W ujęciu liczbowym najwyższy wzrost liczby rachunków we wrześniu odnotował DM PKO BP, w którym liczba ta zwiększyła się o 17334. Drugi w kolejności był Dom Inwestycyjny BRE Banku, którego liczba prowadzonych rachunków wzrosła o 14167 w porównaniu do września 2010 r. Na trzecim miejscu znalazł się DM BZ WBK- wzrost o 13581 rachunków. Równie wysoki był przyrost w BM Alior Banku - 13400 nowych rachunków.

Procentowo największy wzrost liczby nowych rachunków nastąpił w BM Alior Banku - 33 proc. Wzrost o 29 proc. odnotował Noble Securities, a o 28 proc. - DM Banku BPS. Pod względem liczby prowadzonych rachunków inwestycyjnych we październiku br. na pierwszym miejscu uplasował się Dom Inwestycyjny BRE Banku (277213 rachunków), wyprzedzając Centralny Dom Maklerski Pekao SA, w którym na koniec ubiegłego miesiąca było 228758 rachunków. Na trzeciej pozycji znalazł się DM Pekao SA z liczbą 181693 rachunki.

Źródło: KDPW, na podstawie informacji przekazanych przez Uczestników. Dla lat 2005-2009 na koniec roku; dla roku 2010 - na koniec października.

Rośnie zainteresowanie zagranicznych

W pierwszym półroczu tego roku ich udział w obrotach na GPW wzrósł do rekordowych 47 proc. i wyniósł 94 mld zł. W całym 2009 roku był na poziomie 36 proc. Jak poinformował prezes GPW Ludwik Sobolewski, giełda spodziewa się dalszego wzrostu udziału inwestorów zagranicznych w obrocie akcjami.

Kim jest polski inwestor?

Przeciętny polski inwestor to mężczyzna (87,4 proc.), z wyższym wykształceniem (67,8 proc.), w wieku od 26 do 35 lat (37,8 proc.). Doświadczenie giełdowe prawie dwóch trzecich (62,8 proc.) inwestorów nie przekracza pięciu lat. "Przeciętny inwestor nie pamięta hossy internetowej, a o hossie z 1994 r. można nawet nie wspominać. Nie pamięta też bessy w latach 2001-2002. Dla przeciętnego inwestora ostatnia bessa, która miała miejsce w 2008 r. jest pierwszą, z którą kiedykolwiek miał do czynienia. W efekcie przeciętny inwestor może sądzić, że na giełdzie tylko się zarabia. Tymczasem jest inaczej. W ubiegłym roku jedynie 35 proc. inwestorów udało się wyjść na plusie, 43,6 proc. przyznało się do straty, a 21,4 proc. odmówiło udzielenia odpowiedzi. Średnia stopa zwrotu z inwestycji w ubiegłym roku wyniosła minus 1,2 proc.; rok wcześniej zysk sięgnął 24 proc., a w 2006 r. - 38 proc.

Zdaniem Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych ponad 93 proc. inwestorów lokuje środki samodzielnie, a 35 proc. za pośrednictwem TFI. W ubiegłym roku do inwestycji przez fundusze przyznało się 19,7 proc. inwestorów. Dla 6,3 proc. inwestorów gry giełdowe są głównym źródłem utrzymania. Zwykle na taki sposób zarabiania na życie mogą pozwolić sobie tylko inwestorzy z najgrubszymi portfelami, których wartość przekracza 500 tys. zł. Takimi pieniędzmi dysponuje 4,3 proc. pytanych. Natomiast dwie trzecie (63,2 proc.) inwestorów obraca środkami o wartości do 50 tys. zł. Wśród najbogatszych największy jest odsetek osób z dużym doświadczeniem inwestycyjnym. 13,3 proc. działa na rynku ponad 15 lat, a 36,7 proc. - od 10 do 15 lat.

Najbogatsi i najbardziej doświadczeni gracze znacznie częściej niż pozostali biorą udział w walnych zgromadzeniach akcjonariuszy posiadanych przez siebie spółek. Deklaruje to 36,7 proc. inwestorów posiadających fundusze przekraczające 0,5 mln zł. Tymczasem wśród inwestorów, którzy dysponują kwotą do 10 tys. zł, 97,5 proc. nie bierze udziału w WZA. 89,9 proc. spośród wszystkich inwestorów indywidualnych nie uczestniczyło w ubiegłym roku w żadnym WZA. W opinii badanych największym mankamentem polskiej giełdy jest mała płynność oraz niska jakość komunikacji między spółkami a inwestorami.

mz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fundusze emerytalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »