Początek akumulacji

Równo kwadrans przed czternastą właściciela zmieniły 27 894 akcje (3,21%) Zakładów Remontowych Energetyki Warszawa. Transakcja była umówiona - wolumen z całego dnia handlu był większy zaledwie o 640 walorów, a średnio w ostatnim miesiącu wynosił zaledwie 100 akcji. Jest tylko jeden inwestor, który może być kojarzony z wczorajszą transakcją - Polimex-Cekop, który przed trzema dniami uzyskał pozwolenie Komisji Papierów Wartościowych i Giełd na przekroczenie progu 33% głosów na WZA Zakładów Remontowych Energetyki Warszawa (jednak nie ma oficjalnego potwierdzenia jego udziału we wczorajszej transakcji o wartości 1,4 mln zł). Już wcześniej Polimex-Cekop miał 24,99% akcji ZREW-u.

Wprawdzie czasu na dokupienie nowych walorów Polimex-Cekop ma sporo (do końca czerwca 2003 r.), to jednak z pewnych względów może mu zależeć na szybszym rozstrzygnięciu problemu, kto jest głównym graczem w ZREW-ie. Pakietem 20% akcji dysponuje bowiem raciborska Fabryka Kotłów Rafako, wchodząca w skład grupy Elektrimu. Nie jest tajemnicą, że aktywa Elektrimu (w tym akcje spółek giełdowych) przeznaczone są na sprzedaż. Kiedy zaś Rafako znajdzie inwestora, ten mógłby albo spróbować zwiększyć udział spółki w ZREW-ie, jako że jest to firma osiągająca przyzwoite wyniki finansowe i w dodatku świadcząca usługi dla potencjalnych klientów Rafako, albo próbować sprzedać pakiet ZREW-u. Wtedy wybór Polimeksu-Cekop jako ewentualnego nabywcy nie byłby taki oczywisty.

Uprzedzając wypadki, Polimex-Cekop, którego współpraca biznesowa ze ZREW-em przebiega bardzo pomyślnie, postanowił zwiększyć swój udział w warszawskiej spółce. Nie jest jasne, jaką wybierze drogę. Mając dziewięć miesięcy na kupno maksymalnie 25% akcji Polimex-Cekop wcale nie musi ogłaszać wezwania. Z drugiej strony, akcjonariat ZREW-u jest mocno rozproszony (ok. 40% papierów pozostaje w wolnym obrocie) i trudno będzie warszawskiemu holdingowi kupić jego walory tak po prostu na giełdzie. Zwłaszcza że średnio w trakcie dnia właściciela zmienia ledwie 100 akcji. Polimex-Cekop mógłby złożyć ofertę odkupienia resztówki Skarbu Państwa (5,19%) mało znanej spółce Tabex (5,64%) lub prywatnemu inwestorowi - Leszkowi Jędrzejewskiemu, który na początku wakacji sam ogłosił wezwanie do sprzedaży akcji ZREW-u, oferując 22,5 zł za walor. Wezwanie to zakończyło się jednak klapą, co tłumaczono niezbyt atrakcyjną ceną.

Gdyby Polimex-Cekop zdecydował się na ogłoszenie wezwania, proponowana cena nie może być niższa niż 23,4 zł (średnia z ostatnich sześciu miesięcy). Akcje ZREW-u zyskały wczoraj na wartości 2,8% i na koniec dnia płacono za nie 25,4 zł.

EMIL SZWEDA