Polar ostro w dół
Prawie o 29%, do 5,70 zł, spadł wczoraj kurs Polaru ma wieść o możliwości bankructwa Moulinex-Brandt kontrolowanego przez EL.FI (większościowego akcjonariusza wrocławskiej firmy). Co prawda, obroty były niskie, bo właściciela zmieniło niespełna 500 akcji, lecz taki wolumen można już uznać za dość duży.
Prawie o 29%, do 5,70 zł, spadł wczoraj kurs Polaru ma wieść o możliwości bankructwa Moulinex-Brandt kontrolowanego przez EL.FI (większościowego akcjonariusza wrocławskiej firmy). Co prawda, obroty były niskie, bo właściciela zmieniło niespełna 500 akcji, lecz taki wolumen można już uznać za dość duży. Przypomnijmy, że po przejęciu praktycznie całkowitej kontroli nad Polarem przez El.Fi (obecnie posiada 95% kapitału i głosów), wolumen obrotu na papierach polskiej firmy rzadko przekracza kilkadziesiąt sztuk.
Zdaniem analityków branży AGD, kłopoty francuskiej firmy z tej samej grupy kapitałowej odbiją się niekorzystnie na Polarze. Główny właściciel obu firm skupi się teraz przede wszystkim na próbie ratowania Moulinex-Brandt, pozostawiając wrocławską spółkę z jej własnymi kłopotami. A tych Polarowi nie brakuje.
Trudny i kosztowny proces restrukturyzacji (jednym z jego głównych aspektów jest redukcja zatrudnienia) spowodował, że w I półroczu strata netto firmy sięgnęła prawie 55 mln zł. Przedstawiciele Polaru liczą, że druga połowa roku będzie znacznie lepsza, w czym pomóc ma eksport, który wzrósł w ostatnich 12 miesiącach o ponad 70%.