Polska nie dogadała się z Niemcami
Po tym jak Deutsche Boerse nie złożyła poprawionej oferty na zakup większościowego pakietu warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych, MSP przygotuje nową strategię prywatyzacji spółki. Możliwy jest scenariusz zakładający prywatyzację GPW poprzez giełdę - podał resort skarbu.
- Resort skarbu przygotowuje nową strategię prywatyzacji, której założenia są zbliżone do strategii z 2008 roku, gdzie jedną z podstawowych propozycji jest wprowadzenie GPW na giełdę - powiedziała Joanna Schmid, wiceminister skarbu.
Dodała, że realizacja tej strategii była niemożliwa w 2008 roku ze względu na "destabilizację rynków finansowych".
Deutsche Boerse miała czas do piątku na przesłanie do MSP uzupełnionej oferty. Resort oczekiwał od Deutsche Boerse uzupełnienia oferty wiążącej w sprawie zobowiązań pozacenowych. Chodzi m.in. o przedstawienie szczegółowego programu rozwoju giełdy, a także zobowiązanie inwestora do wzmocnienia jej pozycji w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
"Deutsche Boerse nie przedstawiła nowego dokumentu, co oznacza zakończenie procesu według przyjętej dotychczas strategii. Odnosi się to również do transzy skierowanej do członków giełdy, która była uwarunkowana sprzedażą pakietu większościowego" - napisano w komunikacie MSP.
Grupa Deutsche Boerse napisała w oświadczeniu, że "złożyła ofertę opartą na rzetelnie skalkulowanej wartości rynkowej oraz na jasnej ocenie kompetencji".
"Deutsche Boerse nie wprowadziła postulowanych zmian do swojej oferty" - poinformowała spółka.
Jednocześnie w komunikacie napisano, że Deutsche Boerse jest otwarta na "przyszłe rozmowy związane z dalszym rozwojem GPW".
Do badania due dilligence zostało wcześniej dopuszczonych czterech inwestorów branżowych: Deutsche Boerse, London Stock Exchange, Nasdaq OMX i NYSE Euronext oraz sześciu członków giełdy: Goldman Sachs International, Pekao, Wood & Company Financial Services, Concorde Ertekpapir, Merrill Lynch, Banco Espiriti Santo de Investimento.
Ostatecznie na początku listopada do resortu skarbu wpłynęła oferta Deutsche Boerse na zakup pakietu większościowego GPW oraz dwie oferty od członków giełdy: Pekao i Banco Espiriti Santo de Investimento.
Plan prywatyzacji GPW zakładał sprzedaż minimum 51 proc. akcji inwestorowi strategicznemu oraz około 23 proc. akcji członkom giełdy. Gdyby pula blisko 23 proc. akcji nie została objęta przez członków giełdy, to inwestor strategiczny mógł kupić maksymalnie do 73,82 proc. akcji.
***
Premier: GPW nie wymaga panicznego szukania inwestora
Zdaniem premiera Donalda Tuska warszawska GPW nie wymaga "panicznego szukania inwestora strategicznego". - To, że Deutsche Boerse nie złożyła poprawionej oferty wiążącej na zakup większościowego pakietu GPW nie oznacza porażki ministra skarbu - uważa premier.
- Giełda to jest tego typu przedsięwzięcie w Polsce, które nie wymaga panicznego szukania inwestora strategicznego; świetnie sobie radzi. I dlatego tylko spełnienie ostrych warunków, które miały sprzyjać rozwojowi warszawskiej giełdy, skłoniłoby nas do sfinalizowania takich negocjacji" - podkreślił szef rządu. Dodał, że w rozumieniu rządu, inwestor strategiczny powinien spełniać warunki dające "poczucie ważności i podmiotowości warszawskiej giełdy na długie lata". Według premiera, tego, że Deutsche Boerse nie złożyła poprawionej oferty wiążącej, nie należy rozpatrywać w kategorii "jakiejkolwiek porażki" ministra skarbu Aleksandra Grada.
Czytaj również:
Niemcy zgorszeni miliardowymi żądaniami Polaków