Ponad 9 miliardów na dywidendę

W marcu wypłatę dywidendy deklarowały 32 giełdowe firmy. Miały przekazać właścicielom 6 mld zł. W ciągu trzech miesięcy liczba płatników wzrosła o ponad 100%, a kwota - o 50%. Z naszych wyliczeń wynika, że w 2005 r. giełdowe spółki oddadzą akcjonariuszom ponad 9 mld zł brutto.

Łączna wartość dywidend od giełdowych firm rośnie z roku na rok, choć liczba przedsiębiorstw, które je płacą, waha się. W 2000 r. było ich 60. W 2004 r. - 56. W marcu tego roku wypłatę z zysku zadeklarowało 32 emitentów. Chcieli przekazać akcjonariuszom ponad 6 mld zł (brutto, czyli przed opodatkowaniem). Już to wskazywało, że ten rok będzie rekordowy. I jest. Naliczyliśmy, że w 2005 r. dywidendę wypłaci aż 76 firm notowanych na GPW. Z ich kas do kieszeni akcjonariuszy popłynie ponad 9 miliardów złotych.

Sprawdź, jaką dywidendę wypłacają spółki z Twojego portfela!

Reklama

To już właściwie pewne dane, bo zakończył się sezon walnych zgromadzeń, decydujących o przeznaczeniu zysku wypracowanego w 2004 roku (ZWZA nie odbyło się jeszcze w NFI Foksal, walne Prokomu zostało przerwane). Większość spółek, które płacą dywidendę w tym roku, ustaliła już, komu się ona należy. Wypłaciły ją 24 firmy.

Jeszcze 30 firm z dywidendą

Nadal jednak można kupić walory 30 firm i wziąć udział w podziale ich zysku. Dziś mają ostatnią okazję ci gracze, którzy chcieliby partycypować w dywidendzie płaconej np. przez Bank Ochrony Środowiska czy Forte (dzień ustalenia prawa do dywidendy to 12 lipca). Aby sprawdzić, czy inwestycja w papiery opłaca się, należy policzyć orientacyjną stopę dywidendy, czyli stosunek dywidendy przypadającej na jedną akcję do kursu, a następnie porównać wynik z innymi dostępnymi na rynku instrumentami (np. oprocentowaniem obligacji czy lokat bankowych).

- Firmy, które wypłacają solidną dywidendę, mogą być atrakcyjną alternatywą wobec papierów skarbowych. Pamiętać należy przy tym, że z inwestycją w akcje wiąże się większe ryzyko, a teoretycznie, po wypłacie dywidendy, kurs spółki powinien zostać pomniejszony o wypłaconą kwotę w przeliczeniu na akcję. Tak naprawdę istotna jest efektywność inwestycji liczona łącznie: stopa dywidendy plus zmiana ceny akcji - zastrzega Mariusz Adamiak, zarządzający Pioneer Investment Management.

Podwyżki na życzenie MSP

Ten rok będzie rekordowy z kilku powodów. Istotną rolę odegrał Skarb Państwa, który jest akcjonariuszem wielu spółek (m.in. PKN Orlen, KGHM, PKO BP). Nie wyszło mu kilka dużych projektów prywatyzacyjnych. Powstałą w ten sposób dziurę w budżecie starał się więc załatać, wymuszając wypłatę wyższej dywidendy. I tak PKO BP zamiast 600 mln zł wypłaci we wrześniu miliard złotych. KGHM zamiast 100 mln zł - 400 mln zł.

Więcej, niż zamierzał - zamiast 684 mln zł - 911 mln zł - również za sprawą MSP, wypłaci PKN Orlen. Akcjonariusze dostaną ponad 900 mln zł w dwóch ratach: wrześniowej (1,07 zł na akcję) i grudniowej (1,06 zł na walor).

Mimo "wyciśnięcia" przez ministra skarbu PKO BP nie jest największym płatnikiem dywidendy w tym roku. Wyprzedziło go Pekao (1 czerwca wypłaciło o 72 mln więcej), a zupełnie zdystansował Bank Handlowy (we wrześniu przekaże inwestorom ponad 1,5 mld zł).

Fundusze lubią dywidendę

Skarb Państwa nie jest jedynym akcjonariuszem, który w tym roku chciał otrzymać od firm jak najwięcej pieniędzy. Fundusze inwestycyjne również wykazały aktywność w tym zakresie. Grupa funduszy Commercial Union wywalczyła podwyżkę dywidendy na walnym zgromadzeniu Pekaesu (z 0,13 zł do 0,59 zł na akcję). Fundusze AIG - na walnym Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych (0,36 zł zamiast 0,2 zł).

Nie wiadomo nadal, co w sprawie podziału zysku zdecyduje WZA Prokomu. Walne integratora zostało przerwane do 29 lipca. Mówi się, że grupa funduszy chciałaby, aby firma wypłaciła dywidendę w tym roku. Zarząd mówił dotychczas, że zaplanował taki ruch dopiero na 2006 r.

- Generalnie lubimy dywidendy i politykę spółek, polegającą na zwracaniu pieniędzy akcjonariuszom. Skłaniamy się ku wypłacie dużych dywidend: istotnej części zysku lub czasem nawet całego - mówi M. Adamiak o podejściu funduszu, którym zarządza. - Oczywiście, każdy przypadek analizujemy indywidualnie.

Jeśli spółka może uzyskać satysfakcjonującą stopę zwrotu na kapitale, ma wiarygodny program inwestycyjny, planuje ciekawą akwizycję lub chce spłacić nadmierne zadłużenie, nie ma powodu pozbawiać jej środków - dodaje.

Adam Ruciński, zarządzający TFI PZU, mówi, że fundusze oczekują wypłaty dywidendy m.in. od firm dojrzałych, po okresie gwałtownego rozwoju. I tak, ograniczone możliwości dalszego wzrostu spowodowały, że na dystrybucję zysku do inwestorów zdecydowała się Agora. Dołączyła w tym roku do grona firm, które regularnie płacą dywidendę. Oprócz wymienionych już banków, TP czy PKN Orlen są to m.in.: Apator, Będzin, Dębica, Instal Kraków, Lentex, Permedia, Mondi (dawne Świecie). Zarząd Agory deklaruje, że w kolejnych latach firma będzie wypłacać akcjonariuszom 0,5 zł dywidendy na akcję. W tym roku, po raz pierwszy, wypłaciła ją również Netia. Walne zgromadzenia obydwu firm uchwaliły też skup własnych walorów za 120 mln zł. Netia już rozpoczęła ten proces.

Współpraca: Robert Maciejewski, Adam Raciniewski

Urszula Zielińska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | fundusze | firmy | miliardy | dywidenda | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »