Prezesi zarabiają coraz więcej
Zarobki prezesów spółek giełdowych wzrosły w 2008 roku o ponad 20 proc. i wyniosły średnio około 1 mln zł. Specjaliści przewidują, że w tym roku wynagrodzenia nie będą rosły aż tak szybko - donosi "Rzeczpospolita".
Według gazety najlepiej zarabiającym prezesem w ubiegłym roku był Piotr Janeczek, prezes Stalproduktu. Jego roczna pensja wzrosła o 40 proc. i wyniosła 6,2 mln zł. Zepchnął on tym samym na miejsce trzecie dotychczasowego lidera Janusza Filipiaka. Szef krakowskiego Comarchu w tym samym okresie zarobił prawie 5 mln zł. Drugim najlepiej opłacanym menedżerem z wynikiem 5,7 mln zł jest Józef Wancer, prezes BPH.
Kolejne miejsca w rankingu zajęli: Grzegorz Leszczyński (IDM SA), Dominik Libicki(Cyfrowy Polsat) i Jan Krzysztof Bielecki (Pekao). Każdy z nich zarobił powyżej 4 mln zł. Stawkę zamykają szefowie spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa, których nadal ogranicza ustawa kominowa.
Zwiększyły się również zarobki pracowników zatrudnionych w tych firmach. Nie był to jednak znaczny wzrost, gdyż wyniósł on 7 proc.
Według danych "Rzeczpospolitej" statystyczny Polak na roczną pensję szefa giełdowej spółki musiałby pracować około 30 lat.
Polskie firmy przeznaczają ok. 2 proc. dochodów na pensję dla zarządu, z czego ok. 0,6 proc. to wynagrodzenia menedżerów.
Więcej w "Rzeczpospolitej"