Prospekty są, ale czekają

W KPWiG znajduje się 13 prospektów i 2 memoranda. Jednak na wysyp ofert inwestorzy nie mają co liczyć, bowiem większość z postępowań o wprowadzenie akcji do publicznego obrotu jest zawieszona w oczekiwaniu na poprawę koniunktury.

W KPWiG znajduje się 13 prospektów i 2 memoranda. Jednak na wysyp ofert inwestorzy nie mają co liczyć, bowiem większość z postępowań o wprowadzenie akcji do publicznego obrotu jest zawieszona w oczekiwaniu na poprawę koniunktury.

W Komisji znajdują się zapewne prospekty nie rezygnującego z giełdy od trzech lat Pekaesu, a także providera MediaNet, portalu Wirtualna Polska, firmy Internet Designers czy dwóch spółek zależnych Enterprise Investors - jubilerskiej W. Kruk i hurtowni spożywczej Eldorado. W lipcu do tego grona dołączy prospekt J.W. Construction - zadeklarowała firma, ale czy później nie będzie przesuwać terminu subskrypcji, trudno stwierdzić.

W miarę pewne wydają się jedynie planowane na ten rok oferty Skarbu Państwa, który zmuszony jest osiągnąć z prywatyzacji 18 mld zł wpływów. Po Zakładach Azotowych Puławy, których akcje już się sprzedają, z nowych spółek ma jednak wejść do obrotu jedynie PZU. Prospekt ubezpieczyciela minister skarbu zamierza podpisać we wrześniu. W grę wchodzi jeszcze sprzedaż resztówek notowanych już: Pekao, TP SA, PKN ORLEN i KGHM.

Reklama

Właściciele prywatnych firm, nie przyparci do muru, mogą odwlekać natomiast giełdowe procedury, w oczekiwaniu aż rynek zacznie rosnąć.

- Problemy z uplasowaniem akcji sprawiają, że od dłuższego już czasu nie ma zbyt wielu chętnych do wejścia na GPW - powiedział PARKIETOWI Mirosław Kachniewski, rzecznik KPWiG. Sytuacja rzeczywiście przedstawia się coraz mroczniej. O ile w całym minionym roku nie powiodły się dwie oferty nowo wchodzących spółek: GTC i Techmeksu, to już I połowa br. przyniosła także dwie porażki, najpierw portalu Arena, a ostatnio - Emaksu.

Rynek nie jest obecnie zainteresowany e-biznesem i nawet spółki informatyczne, w jakikolwiek sposób kojarzące się z internetem nie mają na razie na parkiecie czego szukać. A właśnie wiele firm z branży TMT od ub.r. zaczęło wiązać swoje plany z giełdą. Nie chcąc się narażać na konfrontację z trudnymi warunkami, jeszcze przed przeprowadzeniem subskrypcji wycofały się z obrotu publicznego Eliza i Futura Leasing.

W efekcie, liczba debiutów jest znikoma. Do lipca warszawskiej giełdzie przybyło 7 spółek. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że jeśli chodzi o nowe firmy na parkiecie, ten rok będzie wyjątkowo nieudany. Są to jednak skutki trwającej już od 15 miesięcy drastycznej przeceny akcji.

Jak wyliczył "Financial Times", w pierwszych 6 miesiącach tego roku wartość ofert na rynku pierwotnym w Europie Środkowej i Afryce spadła o 48%, oferty te były warte 74,1 mld USD, wobec 141,5 mld USD w tym samym okresie 2000 r. Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja w przypadku IPO - ich wartość wyniosła zaledwie 19,5 mld USD w porównaniu z 49,2 mld USD w I półroczu 2000 r.

- Miejmy nadzieję, że obniżenie zyskowności inwestycji w papiery dłużne przywróci zainteresowanie giełdą wśród inwestorów, a co za tym idzie także emitentów - pociesza Mirosław Kachniewski.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Michał Czekaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »