Przyszły tydzień pod znakiem banków centralnych

Powoli wchodzimy w ostatni etap tygodniowych zmagań na rynku giełdowym, które przyniosły dużą zmienność na wszystkich klasach aktywów. Pierwsze skrzypce bez wątpienia grały w tym tygodniu, m.in.: hossa na rynku dolara amerykańskiego oraz publikacje wyników największych spółek technologicznych w USA. Szalejąca zmienność ma jednak szansę przyspieszyć w nadchodzącym tygodniu, kiedy to poznamy decyzje monetarne największych banków centralnych na świecie.

Nadchodzący tydzień masz szansę zwieńczyć niepewność co do przyszłej trajektorii zacieśniania polityki pieniężnej w USA, Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii czy Polski. Od wszystkich czterech banków oczekuje się podwyżki poziomu stóp procentowych, jednakowo to właśnie decyzja FOMC będzie w centrum uwagi globalnego kapitału.

Rynek oczekuje, że FED podniesie stopy o 50 punktów bazowych oraz zadecyduje o rozpoczęciu redukcji bilansu. W czwartek, oprócz decyzji Banku Anglii oraz Banku Rezerw Nowej Zelandii, poznamy również stanowisko RPP w sprawie wysokości stóp. Konsensus analityczny zakłada, że główna stopa referencyjna skoczy o 100 punktów bazowych, do poziomu 5,5%. 

Reklama

Dzisiejsza sesja na Starym Kontynencie przyniosła szereg danych z gospodarki Unii Europejskiej. Inflacja w strefie euro okazała się zgodna z przewidywaniami i wzrosła do 7,5% w skali roku wobec poprzedniego odczytu na poziomie 7,4%.

Sentyment w Europie poprawił jednak raport o PKB, który dla strefy euro wyniósł 5% r/r (zgodnie z przewidywaniami), a w Niemczech wzrósł do 4% w skali roku (wobec wcześniejszego odczytu na poziomie 1,8% r/r oraz konsensusu na poziomie 3,7% r/r).

Notowania na rynku polskim zdominowały dwie informacje. Pierwszą był oczywiście skokowy wzrost inflacji CPI, która we wstępnym odczycie za kwiecień wyniosła 12,3% w skali roku. Wynik ten jest najwyższym wskazaniem od 24 lat, czyli od 1998 roku! Odczyt ten nie napawa optymizmem i próżno w nim szukać jakichkolwiek oznak spadku dynamiki. Drugą sprawą był krach na akcjach Getin Noble Banku, który zakończył dzisiejszą sesją niemal 39% niżej. Inwestorów przeraziła pogarszająca się sytuacja finansowa banku, która może grozić bankructwem. 

Pierwsza połowa sesji na Wall Street przyniosła spadki indeksów giełdowych. Na sentymencie zaważyły dzisiaj słabe wyniki spółki Amazon oraz efekt końca tygodnia. Spółki Apple, Exxon Mobile oraz Chevron tracą podczas dzisiejszych notowań mimo dobrych rezultatów finansowych za pierwszy kwartał 2022 roku.

Zamknięcie notowań w Europie przyniosło umiarkowane wzrosty głównych benchmarków. DAX zyskał 0,84% i wzniósł się powyżej bariery 14 000 punktów. Polski WIG20 stracił 1,4% i usunął się poniżej bronionego wsparcia na poziomie 1880 punktów. Indeksy Nasdaq, S&P500 oraz Dow Jones notowane są w chwili obecnej o ponad 1,3% niżej. 

Mateusz Czyżkowski 

Analityk Rynków Finansowych XTB

FTSE

8 078,86 +38,48 0,48% akt.: 25.04.2024, 17:36
  • Otwarcie 8 093,25
  • Max 8 105,59
  • Min 8 030,05
  • Wartość odniesienia 8 040,38
  • Godziny otwarcia 09:00 - 17:30
Zobacz również: TAIEX BIST100 TA35

Stopy procentowe w Polsce

Stopy procentowe w Polsce mogą docelowo osiągnąć dwucyfrowy poziom - oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego.

"Mamy głęboko ujemne realne stopy procentowe, co wskazuje że przestrzeń do zacieśniania polityki pieniężnej pozostaje znacząca. Spodziewamy się, że w maju RPP podniesie stopy NBP o 100 pb, a jeszcze w tym roku możemy zobaczyć stopę NBP na poziomie 7,5 proc. Docelowy poziom stóp przesuwa się do 7,5-10 proc." - napisali ekonomiści ING."Dwucyfrowe stopy procentowe w Polsce przestają być tematem teoretycznym" - dodano.

Jak podał w piątek GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. wzrosły rdr o 12,3 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 2 proc. Odczyt jest wyższy od oczekiwań - ankietowani przez PAP Biznes analitycy prognozowali wzrost cen o 11,5 proc. rdr i 1,3 proc. mdm.

"Inflacja pozostaje największym problemem makroekonomicznym w Polsce w krótkim terminie. Napięta sytuacja na rynku pracy oraz solidna koniunktura na początku roku pozwalają RPP na koncentrację wysiłków na walce ze wzrostem cen. Sytuacja geopolityczna (zmiany źródeł zaopatrzenia w energię w Polsce i w Europie) powodują, że spowolnieniu wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach niekoniecznie musi towarzyszyć wyraźny spadek inflacji" - oceniono w komentarzu ING.

Najbliższe posiedzenie RPP zaplanowano na przyszły czwartek, 5 maja. Ekonomiści w komentarzach po piątkowym odczycie inflacji spodziewają się, że RPP podniesie stopy procentowe o 100 pb. Obecnie stopa referencyjna wynosi 4,5 proc.

EUR/PLN

4,3152 -0,0022 -0,05% akt.: 26.04.2024, 04:22
  • Kurs kupna 4,3134
  • Kurs sprzedaży 4,3169
  • Max 4,3160
  • Min 4,3161
  • Kurs średni 4,3152
  • Kurs odniesienia 4,3174
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Naszej giełdzie brakuje argumentów

Piątkowe notowania na rynku warszawskim przyniosły powrót spadków. Z głównych indeksów tylko mWIG40 wybronił się przed podażą wzrostem o 0,2 procent. Koszyk blue chipów spadł o 1,4 procent niesiony na południe przeceną 13 walorów przy 7 rosnących.

Sesja miała przebieg zbliżony do czwartkowego. Po wysokim otwarciu zbudowanym na presji wzrostowej z giełd bazowych popyt nie znalazł siły do kontynuowania zwyżek, ale z ochotą odpowiedział na poranną przecenę w USA. Efektem było zamknięcie sesji na poziomie zbliżonym do dziennego minimum, które przełożyło się na blisko 6-procentową stratę WIG20 w skali tygodnia i niemal 13-procentową w skali miesiąca. Zamknięcie tygodnia przez WIG20 było najniższe od jesieni 2020 roku, a w układzie dziennym drugie najgorsze w tym roku. Perspektywa techniczna nie wygląda jednak tak źle, jak wskazuje na to wyniki w wybranych okresach rozliczeniowych. WIG20 pozostał w grze o obronę strefy wsparcia w rejonie 1860-1793 pkt.

W efekcie dzień, tydzień i miesiąc nie przesądzają o przyszłych sukcesach podaży. Stale można mówić, iż mieszanka wyprzedania rynku - na 10 ostatnich sesji tylko jedna skończyła się zwyżką WIG20 o 0,07 procent - i prób zagrania odbicia stawia popyt przed szansą zbudowania chociaż korekty ostatniej przeceny. Niestety, pod uwagę należy też brać kondycję giełd bazowych, które w poniedziałek wejdą w teoretycznie i historycznie słaby okres roku.

Mechanizm znany jako Sell in May będzie miał w tym roku wsparcie w postaci agresywnej polityki amerykańskiego banku centralnego i wątpliwości związanych z pchnięciem amerykańskiej gospodarki w recesję. Potencjalne spadki na świecie będą trudne do zignorowania w Warszawie, która sama w sobie staje przed perspektywą wciśnięcia mocnego hamulca gospodarce przez bank centralny, który dzisiejszym odczytem kwietniowej inflacji na poziomie 12,3 procent stanął przed zadaniem walki o własną wiarygodność i naglącą potrzeba powstrzymania spirali wzrostu cen.

Adam Stańczak  Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

WIG20

2 446,93 -22,24 -0,90% akt.: 25.04.2024, 17:15
  • Otwarcie 2 476,84
  • Max (czas) 2 479,18(25.04.2024 09:03)
  • Min (czas) 2 432,61(25.04.2024 16:05)
  • Wartość odniesienia 2 469,17
  • Suma obrotów 1 098 903 538
  • Liczba akt. instr. 20/20
  • Waga akt. instr. % 100,00
  • Poziom indeksu ZAMKNIĘCIE
Zobacz również: mWIG40TRsh mWIG40TRlv WIG20TRsht

Sytuacja na warszawskim parkiecie wygląda słabo

Po piątkowych spadkach indeksów wygląda słabo, jednak w krótkim terminie rosną szanse na korekcyjne odbicie - ocenił w rozmowie z PAP Biznes analityk BM PKO BP, Przemysław Smoliński. Zdaniem analityka, jeśli takie odbicie się pojawi, to będzie ono tylko krótkoterminową korektą, po której WIG20 może skutecznie zaatakować minima z lutego br.

"Sytuacja na giełdach niestety nie wygląda najlepiej i to nie tylko u nas ale i w USA. Widmo, że ton na giełdach nadaje to, co dzieje się za oceanem, natomiast nasz rynek nie tylko za giełdą amerykańską podąża, ale wydaje się ten trend wyprzedzać" - powiedział PAP Biznes analityk BM PKO BP, Przemysław Smoliński.

"Moim zdaniem jednak zarówno w USA, jaki na GPW rynek dojrzał do krótkoterminowego odbicia. Na WIG20 mamy po dzisiejszej sesji dziesięć czarnych świec z rzędu, co nie wygląda dobrze, ale z drugiej strony pokazuje również, że w krótkim terminie rynek jest już mocno wyprzedany. To powinna sprzyjać odbiciu" - dodał.

Zdaniem analityka, jeśli takie odbicie się pojawi, to trzeba je będzie klasyfikować jako krótkoterminową korektę.

"W średnim terminie natomiast, pomimo że na WIG20 pozostajemy powyżej minimów z lutego br. obowiązuje moim zdaniem scenariusz spadkowy, a jego potwierdzeniem byłoby pokonanie tego minimum" - powiedział Smoliński.

Dodał, że jeśli to minimum zostałoby pokonane, to otworzyłaby się droga dla dalszego, silniejszego ruchu w dół i kontynuacji spadków w średnim, a być może i długim terminie.

WIG20 zakończył piątkową sesję spadkiem o 1,40 proc. do 1.858,12 pkt., WIG zniżkował o 0,94 proc. do 57.754,98 pkt., a sWIG80 stracił 0,20 proc. do 18.557,02 pkt. Na niewielkim, 0,24 proc., plusie zakończył piątkowe notowania mWIG40 zamykając się na 4.370,19 pkt.

Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,424 mld zł, z tego 1,219 mld przypadło na spółki z WIG20.

W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych europejskich parkietach panowały umiarkowanie pozytywne nastroje. W tym okresie DAX rósł o 0,58 proc., a francuski CAC 40 zyskiwał 0,32 proc. W Wielkiej Brytanii FTSE 250 szedł w górę o 0,51 proc.

Na giełdach amerykańskich w tym czasie panowały natomiast negatywne nastroje. Nasdaq100 spadał o 2 proc., S&P500 szedł w dół o 1,75 proc., a DJI tracił 1,2 proc.

W ujęciu sektorowym zyskało 7 z 15 indeksów. Najmocniej urosły: WIG-Spożywczy (4,27 proc.), WIG-Nieruchomości (0,91 proc.) oraz WIG-Górnictwo (0,63 proc.).

Najmocniej straciły: WIG-Odzież (-3,75 proc.), WIG-Gry (-1,54 proc.) oraz WIG-Media (-1,35 proc.)

W ujęciu tygodniowym spośród głównych indeksów najmocniejszy był sWIG80, który stracił 3,3 proc., a najsłabiej zachował się WIG20, który spadł o 5,83 proc.

Wśród indeksów sektorowych w ujęciu tygodniowym najlepiej zachował się WIG-Energetyka (7,52 proc.), a najmocniej straciły WIG-Banki (-10,7 proc.) i WIG-Spożywczy (-10,54 proc.).

Spośród spółek o największej kapitalizacji najlepiej tydzień zakończyły akcje PGE (8,59 proc.) oraz JSW, których kurs poszedł w górę o 5,09 proc.

Najmocniej w takim horyzoncie spadły akcje Allegro (-14,68 proc.), PKO BP (-12,76 proc.) oraz mBanku (-12,0 proc.).

W WIG20 w pierwszej godzinie notowań wyraźnie zyskiwał sektor bankowy, którego liderem był mBank. Jednak po wyższym od rynkowych oczekiwań szybkim odczycie inflacji za kwiecień br., kursy banków zaczęły się cofać, a sentyment psuł również zniżkujący bardzo mocno Getin Noble Bank.

Na zamknięciu piątkowych notowań spośród banków z WIG20 najlepiej zachował się Santander Bank Polska, który zyskał 2,04 proc., a najsłabiej sesję zakończył PKO BP tracąc 2,06 proc.

Mocniejszą drugą cześć sesji miały akcje Lotosu (2,21 proc.), KGHM (1,47 proc.) i Asseco Poland (2,3 proc.), które na jej zakończeniu były liderami wzrostów.

Najsłabiej w gronie blue chipów piątkowe notowania zakończyły akcje Allegro (- 5,4 proc. do 23,035 zł) i Cyfrowego Polsatu, którego kurs, po spadku o 5,24 proc., do 24,22 zł ustanowił nowe, 52-tygodniowe minima. Na nowych, historycznych minimach zamknęło się z kolei Allegro.

Mocne spadki zanotowały także Dino (-4,79 proc.), a w gronie najmocniej tracących blue chipów były także LPP (-4,32 proc.) oraz CCC (-3,19 proc.).

O niemal 3 proc. zniżkowało natomiast PZU (-2,94 proc.), którego kurs pogłębił trwającą od początku kwietnia przecenę.

Po spadku o 2,02 proc. nowe roczne minima pogłębił natomiast CD Projekt, który zakończył tydzień na poziomie 120,98 zł.

W mWIG40 po dwóch sesjach bardzo mocnych spadków, o 8,91 proc. odbiły akcje Kernel Holding i spółka była liderem wzrostów na piątkowej sesji w tym segmencie rynku. Mocno, o 6,03 proc. do 94,9 zł zyskał także Dom Development, a o 4,49 proc. urósł kurs Asbisu.

Najwięcej w mWIG40 stracił natomiast Kruk, którego kurs poszedł w dół o 4,49 proc. do 255 zł i pogłębił trwające od połowy kwietnia br. spadki. Po czwartkowej sesji Kruk podał wyniki za I kw. br., według których skonsolidowany zysk netto w tym okresie wyniósł 244 mln zł, wobec 127 mln zł przed rokiem.

W gronie liderów spadków w mWIG40 były także akcje Millennium (-4,19 proc.) oraz Asseco SEE (-4,08 proc.).

W sWIG80 najmocniej o 14,73 proc. do 4,05 zł w górę poszły akcje Boryszewa. Jak poinformowała spółka w komunikacie, zarząd Boryszewa rekomenduje wypłatę 0,92 dywidendy na akcję z kapitału zapasowego. Rada nadzorcza Boryszewa pozytywnie zaopiniowała wniosek zarządu dotyczący rekomendowanej wypłaty dywidendy. Proponowany dzień dywidendy to 3 czerwca 2022 roku, a jej wypłaty 10 czerwca 2022 roku.

W gronie liderów wzrostów sesję zakończył Alumetal, którego akcje poszły w górę o 7,20 proc. do 70 zł i notowane są w okolicach 52-tygodniowych maksimów. Hydro Aluminium AS, należący do Norsk Hydro, ogłosił w piątek wezwanie na nabycie 100 proc. akcji Alumetalu po 68,4 zł za akcję. Łączna cena zakupu to około. 1,066 mld zł (ok. 232 mln euro).

W tym segmencie rynku mocne wzrosty zanotowały również akcje Kogeneracji (5,93 proc.) oraz Bumechu, którego kurs poszedł w górę o 5,76 proc. i zakończył tydzień w okolicach rocznych maksimów.

W sWIG80, ale i na całym rynku najsłabsze były akcje Getin Noble Banku, których kurs spadł o 38,89 proc. do 0,22 zł, przy bardzo dużych, sięgających 12 mln zł obrotach. Akcje zakończyły sesję w okolicach minimów z lutego i marca br.

W piątek bank podał, że w 2021 roku strata netto grupy wyniosła 1,07 mld zł, a jego głównym determinantem było dotworzenie rezerwy na ryzyko prawne portfela kredytów indeksowanych do walut obcych w wysokości 882 mln zł.

Prezes banku podał, iż Getin Noble Bank złożył w kwietniu do KNF nowy plan naprawy, zawierający pakiet działań zmierzających do odbudowy wskaźników kapitałowych banku do 2027 roku. Prezes dodał, że wzrost stóp procentowych otwiera bankowi przestrzeń do znaczących zysków, a po zmianie sytuacji na rynku bank będzie się rozglądał za możliwością dokapitalizowania z zewnątrz.

Getin szacuje, że pozytywny wpływ obserwowanych od zeszłego roku podwyżek stopy referencyjnej wyniesie od 620 mln zł do 740 mln zł w perspektywie 12 miesięcy. W sWIG80 6,61-proc. spadkiem do 5,65 zł sesje zakończyły akcje Agory i zamknęły tydzień na nowych, 52-tygodniowych minimach.

PAP






PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: banki centralne | inflacja świat | inflacja USA | stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »