PTK Centertel oraz PTC chcą jednej sieci
PTK Centertel oraz Polska Telefonia Cyfrowa chcą wspólnie korzystać z infrastruktury sieciowej oraz pasm częstotliwości. W ciągu 5 lat przyniesie to firmom oszczędności rzędu setek milionów złotych - poinformowała w piątek w komunikacie Telekomunikacja Polska.
TP podała, że obie firmy podpisały list intencyjny o współpracy w zakresie wzajemnego korzystania z infrastruktury sieciowej oraz pasm częstotliwości. PTK Centertel jest operatorem sieci Orange, a Polska Telefonia Cyfrowa operatorem sieci Era i Heyah. Firmy skierowały do UOKiK wniosek o zgodę na założenie spółki joint-venture, odpowiedzialnej za zarządzanie radiowymi sieciami dostępowymi obu operatorów. Dzięki tej współpracy klienci będą mogli korzystać z sieci o jeszcze lepszej jakości, wspierających dostarczanie innowacyjnych usług - napisano w komunikacie.
Z informacji spółki wynika, że wzrośnie również opłacalność oraz efektywność inwestycji sieciowych. Pozwoli to na szybszy rozwój infrastruktury i w ciągu pięciu lat przyniesie obu partnerom oszczędności rzędu setek milionów złotych.
Współpraca między operatorami przy inwestycjach i eksploatacji sieci to rynkowa przyszłość, ale zarazem konieczność. Od dawna przekonuję, że operatorzy komórkowi mogą i powinni razem budować nowoczesną sieć w Polsce.
- Dzięki współpracy można poprawić marże operatorów i ograniczyć ryzyko inwestycji w nowe technologie. Podpisany dziś list intencyjny z PTC otwiera drogę do takiej współpracy - powiedział cytowany w informacji prezes Grupy TP Maciej Witucki.
Według prezesa PTC Klausa Hartmanna, "dwie czołowe polskie firmy połączą swój potencjał, aby zaoferować klientom najlepszą w Polsce infrastrukturę do obsługi telefonii i internetu mobilnego".
Wstępna koncepcja zakłada równe, 50-proc. udziały w planowanej spółce joint-venture. Jej zadaniem ma być budowanie, zarządzanie i utrzymanie współdziałających sieci w ramach wzajemnej współpracy.
Strony deklarują, że po uzyskaniu pozytywnej decyzji UOKiK uzgodnią szczegółowe zasady współpracy oraz sformalizują je w postaci stosownych umów. Firmy ustaliły, że zakres ich współpracy ograniczy się wyłącznie do wybranych kwestii technicznych i nie będzie dotyczył innych sfer ich działalności na rynku telekomunikacyjnym.
PAWEŁ PUCHALSKI, ANALITYK DM BZW WBK: - Oszczędności kosztowe mogą się pojawić za parę lat. Oczywiście informacja sama w sobie jest dobra. Zawsze lepiej się porozumieć, bo koszty będą niższe, natomiast to nie jest informacja, która poruszy specjalnie ceną akcji, bo mówimy tutaj o EBITDA w perspektywie kilku lat. To, że oszczędności mają pojawić się od 2012 roku wydaje się racjonalne.
Najpierw trzeba popracować nad tym, by one współdziałały, a dopiero potem można z tego jakieś oszczędności kosztowe. Zdaniem analityków, Polski rynek dotąd nie korzystał z tego typu współpracy. To porozumienie to owoc zmian właścicielskich i nadchodzących zmian na rynku. Reakcja inwestorów powinna być pozytywna. To daje powtarzalną oszczędność rzędu 1,0-1,5 proc. EBITDA rocznie.
Sprawdź bieżące notowania TP SA na stronach BIZNES INTERIA.PL