Puławy próbują skruszyć monopol

Giełdowa spółka stara się zdobyć nowego dostawcę surowca. Paradoksalnie - może w tym pomóc PGNiG.

Giełdowa spółka stara się zdobyć nowego dostawcę surowca. Paradoksalnie - może w tym pomóc PGNiG.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że giełdowe Puławy, największy w Polsce producent nawozów azotowych, mają szansę uniezależnić się od głównego dostawcy gazu, jakim ciągle jest Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG). Puławy prowadzą rozmowy na temat dostaw strategicznego surowca ze Wschodu. Ich szczegóły owiane są tajemnicą, ale nasze źródła twierdzą, że spółka ma szansę jeszcze w tym roku przełamać monopol PGNiG.

Przyjdzie koza...

Zresztą sam gazowy potentat stwarza Puławom okazję. PGNiG, działając na rzecz liberalizacji rynku, zaoferowało swoim klientom możliwość zakupu 25 proc. wolumenu zużywanego gazu na zasadach rynkowych. Działania te przyniosą w krótkim czasie wzrost konkurencyjności polskiego rynku gazu i pozwolą wdrożyć w życie zasadę dostępu stron trzecich do sieci przesyłowej

Reklama

mówi Małgorzata Przybylska, rzecznik PGNiG. Duzi odbiorcy gazu do końca roku mają czas, by znaleźć drugiego dostawcę. Problem w tym, że obecnie w Polsce PGNiG nie ma jeszcze poważnych konkurentów. Gazowy monopolista oferuje więc pomoc w poszukiwaniu drugiego dostawcy i jest gotów wystąpić w roli pośrednika. Taka usługa jednak będzie kosztować. I to wcale nie mniej niż gaz, który PGNiG sprzedaje klientom w ramach taryfy ograniczającej PGNiG możliwość przerzucania kosztów na klienta. Korzystając z naszych kontaktów, możemy kupić gaz dla odbiorcy, ale na jego rachunek, i dostarczyć do granicy Polski ? podkreśla Małgorzata Przybylska.

Rozwód czy kooperacja

Zakłady wielkiej syntezy chemicznej (WSCh) mają koncesje umożliwiające im samym obrót gazem. Możliwym kierunkiem dostaw jest Wschód. Nic dziwnego, że położone najbliżej wschodniej granicy Polski Puławy od kilku lat szukają dostawcy gazu. Z kim rozmawiają na ten temat? Jeszcze nie wiadomo. Niewykluczone, że głównym partnerem tych rozmów jest ukraiński odpowiednik PGNiG ? NAK Naftogaz Ukrainy, a nawet rosyjski Gazprom. W grudniu 2003 r. Zygmunt Kwiatkowski, prezes Puław, twierdził, że spółka notabene w porozumieniu z PGNiG rozmawia z Gazpromem i NAK. Chodziło wówczas o zdobycie dla polskiego sektora nawozowego lub dla samych Puław inwestora mającego złoża gazu, a także o możliwość dystrybucji ich produktów na rynkach wschodnich. Czy to będzie NAK czy Gazprom, czy też spółki z nimi powiązane, to pokaże przyszłość mówił wtedy Zygmunt Kwiatkowski.

Szkopuł w przesyle

Aby Puławom opłaciła się taka transakcja, transport gazu od granicy do zakładu musi być tańszy. Obecnie firmy chemiczne płacą nawet 27 USD za 1000 m sześc. gazu przesłanych na odcinku 100 km i uważają, że to stanowczo za dużo. Rosyjski gaz przesyłany jest przez terytorium Polski niemieckim firmom kosztem 2 USD za 1000 m sześc. Chcemy być traktowani na równi z zachodnimi korporacjami, jeżeli mamy być wobec nich konkurencyjni twierdzi przedstawiciel jednego z dużych odbiorców gazu.

W połowie listopada EuRoPol Gaz ma wystąpić o nową taryfę przesyłową. Zdaniem Tomasza Kowalaka z departamentu taryf Urzędu Regulacji Energetyki (URE), może ona nieznacznie wzrosnąć. Również Gaz System, operator systemu przesyłowego gazu, złożył tydzień temu w URE wniosek o nową taryfę. Nie będzie ona jednak wyższa od obecnej. Będziemy chcieli stopniowo ją obniżać. Obecnie, jako operator przesyłowy niedawno wydzielony z PGNiG, działamy jeszcze na podstawie jego wyliczeń kosztów przesyłu gazu twierdzi Andrzej Osiadacz, prezes Gaz Systemu. Nowa taryfa Gaz Systemu będzie obowiązywać od nowego roku.

Anna Bytniewska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: gaz | PGNiG | dostawcy | Puławy | monopol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »