Qumak-Sekom płaci dywidendę
Qumak-Sekom spodziewa się w 2009 r. zwiększenia przychodów o co najmniej 20 proc. i utrzymania rentowności na zbliżonym poziomie r/r. Spółka zainteresowana jest udziałem w pracach przy stadionach na Euro 2012 i liczy, że weźmie udział w dwóch projektach.
Obecny portfel zamówień informatycznej spółki na lata 2009 i 2010 ma wartość 289,5 mln zł.
"Szacuję, że w tym roku zwiększymy przychody o co najmniej 20 proc. i utrzymamy zbliżoną rentowność. Nie ukrywam jednak, że utrzymanie ubiegłorocznej rentowności będzie bardzo trudne" - powiedział na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami wiceprezes Qumak-Sekom do spraw finansowych Aleksander Plata.
Uważam, że nasza rentowność w tym roku może być na poziomie około 4-5 proc." - dodał prezes spółki Paweł Jaguś. Za poprawą wyników spółki przemawia m.in. wyższy niż przed rokiem portfel zamówień.
Obecna wartość backlogu na 2009 r. to 194,5 mln zł, w tym 157,5 mln zł do realizacji na II-IV kw. Portfel zamówień na 2010 r. ma wartość 58 mln zł. Od stycznia backlog na 2009 r. zwiększył się o 35 mln zł, a na 2010 r. o 38 mln zł.
Sumaryczna wartość backlogu Qumak-Sekom wynosi 289,5 mln zł, podczas gdy przed rokiem było to niecałe 200 mln zł.
"To świadczy o dobrych perspektywach spółki na przyszłość. Jakość obecnego portfela zamówień jest też o wiele lepsza niż przed rokiem" - powiedział Jaguś.
Prezes liczy, że wartość portfela zamówień może się istotnie zwiększyć m.in. dzięki kontraktom na prace przy stadionach, które będą arenami Euro 2012.
Wszystkie stadiony są przedmiotem naszego zainteresowania. Do końca czerwca będziemy wiedzieć, na których stadionach będziemy mogli pracować. Wartość prac to od około 15 mln zł w przypadku stadionu Lecha to około 40 mln zł w przypadku Stadionu Narodowego" - powiedział.
"Realnie liczymy na pozyskanie około dwóch projektów" - dodał.
Jaguś poinformował także, że spółka realizuje obecnie projekty w sektorze publicznym o wartości prawie 50 mln zł. Bierze także udział w przetargach publicznych na kwotę 210 mln zł i liczy na pozyskanie zamówień o wartości około 30 proc. tej kwoty.
Qumak-Sekom we wtorek rano zaprezentował wyniki za I kw. 2009 r.
Zysk netto spółki wyniósł 1,86 mln zł w porównaniu do 2,52 mln zł przed rokiem, zysk operacyjny spadł do 2,04 mln zł z 3,15 mln zł, a przychody wzrosły do 36,9 mln zł z 29,62 mln zł.
"Jesteśmy zadowoleni z tych wyników i uważamy, że był to bardzo dobry kwartał. Spadek r/r wynika z tego, że I kw. 2008 r. był znakomitym kwartałem, co wynikało z faktu zakończenia w nim kilku istotnych i rentownych projektów" - powiedział Jaguś.
W I kw. 2009 r. Qumak-Sekom miał 1,72 mln zł pozostałych kosztów operacyjnych. Plata wyjaśnił, że pozycja ta wynika z rozwiązania części rezerwy, utworzonej w IV kw. na premie dla pracowników za 2008 r.
Qumak-Sekom na 19 maja zwołał WZA, które zdecyduje m.in. o podziale zysku za 2008 r., który wyniósł 14,1 mln zł. Zarząd rekomenduje akcjonariuszom przeznaczenie 25,7 proc. zysku z 2008 roku, czyli 3,6 mln zł, na wypłatę dywidendy, co daje 0,35 zł na jedną akcję.
Przedstawiciele informatycznej firmy nie ukrywają, że oczekiwania akcjonariuszy co do podziału zysku są bardzo różne tzn. są tacy, którzy chcieliby cały zysk zatrzymać w firmie, oraz tacy, którzy liczą na wypłatę 100 proc. zysku na dywidendę.
Zarząd argumentuje swoją rekomendację w sprawie podziału zysku koniecznością zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa finansowego i płynności w trudnych czasach.
