Ranking FT 1000: Polski reprezentant giełdowy Spyrosoft
Brytyjski dziennik "Financial Times" ogłosił właśnie coroczny ranking FT 1000: tysiąca najszybciej rozwijających się firm w Europie. Piątą pozycję zajęła w nim wrocławska spółka giełdowa Spyrosoft, producent oprogramowania zajmujący się kompleksową obsługą projektów.
W latach 2016-2019, które uwzględniono w rankingu, przychody polskiego software house’u wzrosły o 14,7 tysiąca procent (!). - Cieszymy się z prestiżowego wyróżnienia i szukamy nowych programistów do nowych projektów - komentuje Konrad Weiske, prezes spółki.
Financial Times opracowuje ranking od 2017 r. (pełna nazwa: FT 1000: Europe’s Fastest Growing Companies). Współorganizatorem rankingu jest firma badawcza Statista, która podlicza i weryfikuje dane przekazane przez uczestników badania. Od początku w zestawieniu były obecne polskie firmy, a ich liczba systematycznie rośnie - w pierwszym rankingu było ich 6, a w ubiegłorocznym już 44.
Polskę najczęściej reprezentują spółki technologiczne oraz sektor e-commerce. To sektory gospodarki, które mimo kryzysu spowodowanego pandemią radzą sobie najlepiej. - W czasach Covid-19 transformacja cyfrowa w przedsiębiorstwach znacznie przyspieszyła. Chcąc, nie chcąc firmy, aby przetrwać, muszą inwestować w rozwój usług i produktów cyfrowych - mówi Weiske.
W "przedpandemicznym" 2019 roku przychody grupy Spyrosoft wyniosły 71,5 mln zł, a zysk 5,4 mln zł i był prawie dwukrotnie wyższy od wyniku uzyskanego rok wcześniej. Wiele wskazuje jednak na to, że pandemia nie wpłynęła na wyniki większości polskich software house’ów, co widać na przykładzie wrocławskiej firmy.
W ostatnim kwartale 2020 roku grupa Spyrosoft odnotowała znaczące wzrosty przychodów we wszystkich swoich spółkach i wypracowała zysk na poziomie blisko 2,2 mln zł. "Zatrudniamy obecnie programistów do projektów w Niemczech, Chorwacji, Wielkiej Brytanii i w Polsce, a ich rozpiętość tematyczna, np. internet rzeczy czy rozwiązana chmurowe przyciągają do nas nowe osoby" - mówi Agata Orlik, dyrektor ds. rekrutacji w Spyrosoft.
Tylko w styczniu i lutym br. spółka zdążyła zatrudnić 57 specjalistów IT: tzw. seniorów, liderów technicznych, architektów, a także "tradycyjnych" ekspertów od Javy i innych obszarów. "Pracuje dla nas blisko sześciuset specjalistów, a do nowych kontraktów poszukujemy inżynierów IT w wielu specjalnościach, szczególnie zajmujących się obszarem DevOps oraz językiem kotlin" - dodaje Agata Orlik.
Spyrosoft zatrudnia także juniorów, czyli młodych informatyków tuż po studiach, ale ze względu na niewielkie umiejętności muszą oni przejść dodatkowe szkolenia. - Dla nich powołujemy Akademię Spyrosoft, która będzie doszkalać specjalistów w najbardziej pożądanych segmentach IT - zdradza prezes Weiske.
Na rynku od lat brakuje bowiem ekspertów IT i Spyrosoft - podobnie jak wiele innych software house’ów - poszukuje ich także za granicą, najwięcej u naszych wschodnich sąsiadów na Białorusi i Ukrainie.
Spyrosoft zatrudnia, bo wymagają tego nowe projekty. Jak ujawnił zarząd spółki, w czwartym kwartale 2020 grupa Spyrosoft pozyskała 5 nowych klientów w bardzo różnych branżach: automotive, HR, media i rozrywka oraz technologiczna. Wiosna ubiegłego roku była dla grupy trudna, bo spowolnieniu uległ rozwój projektów na rynku niemieckim i amerykańskim. Teraz wszystko wróciło jednak do normy.
Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze