Raporty potwierdzają koniunkturę
Z pierwszych raportów spółek po drugim kwartale płyną optymistyczne wnioski. Większość giełdowych firm rozwija się dynamicznie. Te, które wypadły gorzej niż przed rokiem, są w zdecydowanej mniejszości. Oby tak dalej. Na 23 spółki, które ujawniły sprawozdania (bez banków), aż 20 poprawiło sprzedaż, a 19 - wynik netto. Polepsza się też rentowność. Zyski (średnia dynamika prawie 15 proc.) rosły dużo szybciej niż przychody (4,5 proc.).
Na razie liderem dynamiki zysku jest Praterm. Spółka zajmująca się produkcją, przesyłem i dystrybucją ciepła zdołała zarobić na czysto niemal o 4 tys. proc. więcej niż przed rokiem. Ale znacząca poprawa była rezultatem czynników jednorazowych: dochodów z handlu kontraktami na emisję gazów cieplarnianych oraz sprzedaży zbędnego majątku.
Z dobrej strony pokazały się także TIM, handlujący wyrobami elektrotechnicznymi, i Tras-Intur, producent stolarki budowlanej. Obie spółki osiągnęły trzycyfrową dynamikę zysków. W przypadku TIM to rezultat dobrej sytuacji w budownictwie, rozwoju oferty oraz poprawy jakości wyrobów. Drugi kwartał z rzędu zyski miał Tras-Intur, który po fuzji z Inturem KFS rozszerzył działalność o usługi spedycyjno-transportowe.
Z koniunktury gospodarczej umiejętnie korzystają Kęty. Tylko w drugim kwartale zysk netto spółki wzrósł o 23 proc., a przychody o 43 proc. Z budowlanego boomu czerpie Bauma, która produkuje i dzierżawi szalunki. Popyt na nie był tak duży, że spółka poprawiła przychody o ponad 50 proc., a zysk - o 70 proc.
Prawie czterokrotnie pomnożył wyniki DM IDM. W dużej mierze to efekt wzmożonej aktywności na rynku pierwotnym (emisje akcji Bankiera.pl i Gino Rossi). Novitus zdołał poprawić rentowność dzięki rozwojowi kanałów dystrybucji, wprowadzeniu nowych produktów oraz obniżce kosztów. Wyraźnie poprawiła się Pollena Ewa ? w dużym stopniu dzięki zmniejszeniu rezerw po zapłacie spornych wierzytelności przez Valdi Spectrum Group.
Tyle miodu, teraz łyżka dziegciu - nie wszystkim wszak udało się zarobić więcej niż przed rokiem. Teta, która dostarcza rozwiązania informatyczne, musiała pogodzić się z 11-procentowym spadkiem zysku netto, ale zapowiada poprawę w tym kwartale. Podobne zapowiedzi płyną z Betacomu, który w drugim kwartale nie ustrzegł się straty. Integratorowi systemów informatycznych dały się we znaki opóźnienia zleceń z administracji publicznej.
Z zyskiem ponad mniejszym o ponad 55 proc. wskutek zawiązania wysokich rezerw musiały pogodzić się Dwory. Mimo to analitycy pozytywnie oceniają tempo rozwoju firmy. Ze strat nie może wygrzebać się Mostostal Warszawa, w którego wyniki uderzył przegrany w sądzie spór z Miejskim Przedsiębiorstwem Robót Drogowych.
Jak zarobić kilka milionów przy minimalnych przychodach (79 tys. zł), wie Skotan. Spółka, która szykuje się do produkcji biopaliw, mogła pochwalić się zyskiem wyłącznie dzięki wzrostowi kursu Alchemii. Skotan posiada kilkuprocentowy pakiet akcji tej firmy. Obie spółki kontrolowane są przez Romana Karkosika.
Po pierwszej fali wyników rynek czeka na dane blue chipów - KGHM i spółek paliwowych. Analitycy spodziewają się rekordowych zysków kombinatu miedziowego. DM Millennium oszacował, że w drugim kwartale spółka osiągnęła ponad 1 mld zł zysku (+114 proc.). Również z dobrej strony powinien pokazać się Lotos, któremu sprzyjają wysokie ceny ropy. Analitycy prognozują, że jego zysk może przekroczyć 313 mln zł (+254 proc.). Gorzej może wypaść PKN Orlen. Tu prognozy mówią o 685-854,8 mln zł zysku netto - szacują analitycy z BDM PKO BP oraz DM Millennium. Byłby to wynik gorszy o 68-75 proc. niż rok temu. Inwestorzy mają duże oczekiwania wobec spółek budowlanych: WIG-Budownictwo raz za razem ustanawia nowe szczyty. Boom w branży potwierdzają także szacunki GUS.
Maciej Zbiejcik
