Rating w dół, rekomendacje - nie
Wydatek 2,6 miliarda dolarów nie pozostanie bez wpływu na wycenę spółki ostrzegają analitycy. W dniu gdy Orlen podpisał umowę zakupu rafinerii Możejki, agencja Fitch umieściła rating płockiej spółki na liście obserwacyjnej z negatywną perspektywą.
Uznała, że wydatki związane z litewskim przejęciem spowodują pogorszenie wskaźników finansowych koncernu. Ocenę wiarygodności - obecnie BBB - Fitch ma skorygować po sfinalizowaniu transakcji. - Spodziewamy się obniżenia ratingu, ale będziemy się staraæ obniżyć nasze zadłużenie, które po tej transakcji będzie wynosiło ok. 2,5-krotności EBITDA - powiedział Paweł Szymański, członek zarządu Orlenu ds. finansów. Liczy, że ocena PKN zmniejszy się tylko o 1 punkt, czyli będzie to wciąż rating inwestycyjny. Nie wykluczył też, że Orlen postara się także o oceny liczących się agencji ratingowych: Moody?s lub Standard & Poor?s.
Perspektywa zakupu Możejek skłoniła DM BZ WBK do podwyższenia rekomendacji akcji płockiej spółki. - Nasze obecne zalecenie dla akcji Orlenu to "kupuj" - mówi Tomas Pletser z Erste Securities. - Przejęcie Możejek, choć wzmocni pozycjź PKN, na razie nie będzie miało wpływu na fundamentalną wycenę - dodał.
- Wobec spadku kursu w ciągu ostatnich dwóch tygodni, widzimy teraz okazję do zakupu akcji Orlenu. Podtrzymujemy rekomendację "kupuj" z cenę docelową 66,4 zł - stwierdził Peter Tordai, analityk KBC Securities. Andrzej Pasławski z BDM PKO BP powiedział tylko: - Kupno Możejek przez konkurencję, głównie rosyjską, mogłoby być negatywną informacją dla wyceny Orlenu.
Bartłomiej Mayer
Krzysztof Grad