Resort skarbu chce przesunąć ofertę
Z wnioskiem o przedłużenie do końca grudnia br. terminu realizacji publicznej oferty akcji Telekomunikacji Polskiej wystąpi do Rady Ministrów Ministerstwo Skarbu Państwa.
Nie ma szans na poprawę wycen telekomów przed końcem roku - uważają analitycy.W oficjalnym komunikacie MSP czytamy, iż decyzja o zaproponowaniu przełożenia oferty (pierwotnie miała się ona odbyć do końca września br.) została podjęta po analizie sytuacji na GPW i międzynarodowych rynkach kapitałowych przeprowadzonej wspólnie z doradcą prywatyzacyjnym (konsorcjum CSFB i WBK). - Nie sądzę, by do końca roku kurs Telekomunikacji Polskiej poszedł znacząco w górę - powiedział PARKIETOWI Rafał Gębicki z Concordii. Jego zdaniem, inwestowaniu na naszym rynku towarzyszy zbyt wiele czynników ryzyka. - Nadal nie wyjaśniona jest na przykład sprawa przyszłorocznego deficytu budżetowego. Dodatkowo rynkowi nie pomagają pomysły polityków, takie jak na przykład wstrzymanie transferu pieniędzy do OFE. Fundusze emerytalne są na GPW jednym z podstawowych graczy - uważa R. Gębicki.
Na wycenę Telekomunikacji Polskiej duży wpływ ma ogólne postrzeganie przez inwestorów firm telekomunikacyjnych w Europie. - W tym roku nie spodziewamy się poprawy notowań telekomów. Wpływ na tę sytuację będą miały nadal nie wyjaśnione kwestie związane z UMTS, czy też zadłużeniem spółek oraz wisząca nad rynkiem podaż nowych emisji w przypadku poprawy koniunktury - stwierdził Andrzej Knigawka z ABN Amro. - Z drugiej strony, jeśli do końca roku pozytywnie zostanie wyjaśniona kwestia objęcia dalszych akcji przez konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding, to na pewno będzie miało to pozytywny wpływ na wycenę TP SA - dodaje analityk ABN Amro. W komunikacie MSP czytamy, że rozmowy z francusko-polskim konsorcjum są kontynuowane.Na wczorajszej sesji na fali ogólnej poprawy nastrojów na GPW, akcje TP SA zyskały 3,1% osiągając cenę 13,3 zł.