Rosną obawy przed rozdawaniem akcji

Skarb Państwa nie chce ujawnić, akcjami których spółek zostanie dokapitalizowana Agencja Rozwoju Przemysłu. Inwestorzy obawiają się, że mogą to być walory KGHM lub Telekomunikacji Polskiej.

Skarb Państwa nie chce ujawnić, akcjami których spółek zostanie dokapitalizowana Agencja Rozwoju Przemysłu. Inwestorzy obawiają się, że mogą to być walory KGHM lub Telekomunikacji Polskiej.

Wczoraj kurs akcji pierwszej firmy spadł o ponad 4%, a drugiej prawie o 1%.

Jeszcze nie opadły emocje po wtorkowej decyzji o przekazaniu należącego do Skarbu Państwa pakietu ponad 3% akcji TP SA potrzebującej wsparcia Kompanii Węglowej, a rząd poinformował o dalszym rozdawaniu walorów giełdowych spółek. Źle to odbierają inwestorzy. Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że firmy kontrolowane przez państwo, które otrzymują akcje, z reguły decydują się na ich sprzedaż. Wisząca nad rynkiem podaż akcji zniechęca do zakupów. Spadają więc kursy. Właśnie obawy o to, że akcje KGHM, kontrolowanego przez Skarb Państwa, będą odgrywać ważną rolę w procesie dokapitalizowania firm, przyczyniły się wczoraj do dużego spadku kursu koncernu (WIG20 nie zmienił się).

Reklama

- W ubiegłym tygodniu spekulowano, że pewien pakiet walorów koncernu miedziowego dostanie Kompania Węglowa. Tak się nie stało - rząd zdecydował się przekazać akcje TP SA i, moim zdaniem, może z nich jeszcze skorzystać. KGHM, tak jak i PKN, to strategiczne firmy i Skarb Państwa jeszcze przez długi czas nie odda nad nimi kontroli - powiedział zastrzegający anonimowość analityk dużego banku. Specjaliści wskazują, że dla budżetu i rynku kapitałowego lepiej byłoby, gdyby rząd sprzedawał akcje w ofercie publicznej, a nie rozdawał je często nieefektywnym podmiotom.

Zdaniem obserwatorów rynku, w ramach dokapitalizowania przedsiębiorstw państwowych, rząd może zdecydować się na przekazanie im tzw. resztówek, czyli małych pakietów akcji, które pozostały mu po prywatyzacji. I tak nie ma wpływu na strategię rozwoju takich firm, czy decyzje dotyczące np. wypłaty dywidendy. Z naszych wyliczeń wynika, że najwięcej warte są resztówki Pekao (prawie 600 mln zł), Świecia (ponad 120 mln zł) i Kęt (24 mln zł).

Przypomnijmy, że w ramach dokapitalizowania akcje spółek giełdowych otrzymały już m.in. Agencja Rozwoju Przemysłu, Bank Gospodarstwa Krajowego, PKO BP, BGŻ, PZL Świdnik, LOT i Towarzystwo Finansowe Silesia. W ten sposób rząd od 1999 r. przekazał już walory o wartości około 3 mld zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: obawa | inwestorzy | ARP | KGHM Polska Miedź SA | Skarb Państwa | skarb | agencja | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »