Roszady w radzie TP
Prawie 2,2 tys. pracowników Telekomunikacji Polskiej chce dobrowolnie odejść z firmy. - Spółka wypłaci 0,33 zł dywidendy na akcję. - WZA dokonało zmian w radzie nadzorczej.
Marek Józefiak, prezes Telekomunikacji Polskiej, ujawnił wczoraj, że blisko 2,2 tys. pracowników zgłosiło gotowość dobrowolnego pożegnania się ze spółką. - Dobrowolnych odejść jest dużo, jestem zadowolony - skomentował. Zainteresowani mogli składać wnioski w tej sprawie do 21 kwietnia.
Telekomunikacja Polska chce w 2005 r. zmniejszyć zatrudnienie o 2,8 tys. osób. Nie podoba się to związkowcom, którzy najpierw prowadzili strajk głodowy, a teraz negocjują z zarządem TP. - W środę mamy kolejne rozmowy ze związkami zawodowymi i podejmiemy decyzję, co dalej - stwierdził M. Józefiak.
Wczorajsze walne zgromadzenie akcjonariuszy Telekomunikacji Polskiej dokonało wyboru nowych członków rady nadzorczej. Wakaty (pięć miejsc) powstały wskutek wygaśnięcia mandatów. Jedno miejsce zwolniło się po złożeniu rezygnacji przez Stefana Kawalca. Rada nadzorcza TP liczy 13 osób. W jej skład weszli ponownie Jan Kulczyk, a także Claude Benmuss i Jerzy Drozd. France Telecom zgłosił również trzech nowych członków, którzy uzyskali poparcie akcjonariuszy. Są to: Timothy Bolton, Krzysztof Ners i Tadeusz Han. W związku ze zmianami w organie nadzorczym pojawiły się na rynku spekulacje, że roszady dotkną też zarząd Telekomunikacji Polskiej. Szczegóły nie są znane.
Udziałowcy zadecydowali ponadto we wtorek, że spółka przeznaczy 462 mln zł z zeszłorocznego zysku (1,6 mld zł) na dywidendę. Na każdy papier przypada 0,33 zł. W 2004 r. dywidenda w TP miała wartość 0,12 zł, a rok wcześniej 0,1 zł. Dniem ustalenia prawa do dywidendy będzie 19 maja br., a wypłata nastąpi 7 czerwca.
Dariusz Wolak