Rozpędzony WIG

Rozpędzony WIG wkrótce może pokonać 30 tys. pkt. To stwarza szansę pobicia pięcioletniego rekordu przez WIG20. Chyba, że wcześniej nadejdą spadki.

 Rozpędzony WIG wkrótce może pokonać 30 tys. pkt. To stwarza szansę pobicia pięcioletniego rekordu przez WIG20. Chyba, że wcześniej nadejdą spadki.

Takiej hoosy w wakacje jeszcze nie mieliśmy. Na jedenaście sesji lipca giełda aż siedem razy biła historyczny rekord głównego indeksu WIG. Tylko w minionym tygodniu ta sztuka udała się trzy sesje z rzędu.

Rekordy na horyzoncie

Zamiast wypoczywać, inwestorzy ostro wzięli się do roboty. A zapał, z jakim kupują akcje na warszawskim parkiecie, przerósł oczekiwania wszystkich. Niedawno analitycy powątpiewali, czy WIG20 będzie w stanie pokonać barierę 2100 pkt. Jeszcze bardziej sceptyczni byli zarządzający z funduszy inwestycyjnych, emerytalnych i towarzystw ubezpieczeniowych.

Reklama

W sondzie przeprowadzonej przez "PB" na początku czerwca prognozowali, że wakacje indeks blue chipów zakończy na poziomie 1839 pkt. Teraz WIG20 oscyluje wokół 2130 pkt i zadaniem wielu analityków giełdowych, mało prawdopodobne by na koniec sierpnia znalazł się poniżej 2100 pkt. Są też tacy, co wierzą, że w wakacje WIG20 uda się pobić rekord wszech czasów (2510,50 pkt z 10 marca 2000 r.). Niektórzy sądzę, że na koniec sierpnia może sięgnąć nawet 2600 pkt. To jednak wariant mocno optymistyczny. Pesymiści oczekują spadku poniżej obecnego poziomu. Niemal wszyscy za to spodziewają się kontynuacji bicia rekordów przez WIG. Psychologiczna bariera 30 tys. pkt może pęknąć już w tym tygodniu - twierdzi część analityków. Inni dają na to indeksowi kilka tygodni. W najgorszym wypadku rekord może paść po wakacjach.

Pożądana korekta

Inwestorzy powinni jednak zdawać sprawę z tego, że dobra passa musi się kiedyś skończyć. Akcje rosną niemal nieprzerwanie już od dziewięciu tygodni i nie brak głosów, że rynkowi przydałaby się korekta. Załamanie jednak nam nie grozi - eksperci oceniają, że przecena mogłaby potrwać 2-3 tygodnie i obniżyć indeksy o około 10 proc. Później należy oczekiwać powrotu do trendu wzrostowego. Koniec wakacji powinny zdominować wzrosty. Dlatego analitycy podkreślają, że warto bliżej przyjrzeć się wybranym mniejszym spółkom, które nie uczestniczyły w ostatnich wzrostach. W dalszym ciągu dobrze powinny zachowywać się notowania dużych firm - cały czas interesują się nimi zagraniczni inwestorzy.

Maciej Zbiejcik

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: WIG | WIG20 | WIG | rekord | wakacje | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »