Rynek paliw. Ameryka uwolni miliony rezerw ropy
Jak ujawniły we wtorek źródła w Białym Domu, prezydent Joe Biden ogłosi w środę skierowanie na rynek dodatkowych 15 mln baryłek ropy z rezerwy strategicznej USA w ramach odpowiedzi na zapowiedziane przez kraje OPEC+ ograniczenie wydobycia tego surowca - Biden ma również zapowiedzieć możliwość dalszych takich posunięć.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Według funkcjonariuszy administracji wysokiej rangi, którzy zastrzegli sobie anonimowość i na których powołuje się Associated Press, Biden przedstawi plan tych posunięć w środę.
Prezydent ogłosił już w marcu br. zwolnienie 180 mln baryłek ropy z rezerwy strategicznej w ciągu kolejnych 6 miesięcy. AP zauważa, że w konsekwencji ta rezerwa spadła do najniższego poziomu od 1984 r.
Zdaniem administracji zwiększy się ona dzięki wzrostowi krajowego wydobycia. Obecnie ta rezerwa wynosi - według AP - ok. 400 mln baryłek.
Wspomniane źródła ujawniły, że Biden zapali "zielone światło" dla dalszych zwolnień ropy z rezerwy strategicznej jeszcze przed zimą aby zahamować wzrost cen tego surowca. Ujawniły też, że rząd USA zamierza uzupełnić rezerwę strategiczną kiedy ceny ropy nie będą przekraczać, lub będą niższe niż 67-72 dolarów za baryłkę.
Oczekuje się, jak twierdzą źródła, że prezydent powtórzy krytykę pod adresem koncernów naftowych za ich zbyt wysokie dochody - jego zdaniem - podkreślając, że potępienie społeczne powinno być dla nich ważniejsze niż zyski akcjonariuszy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 83,48 USD, wyżej o 0,80 proc., po stracie 7 proc. w czasie 3 poprzednich sesji. Brent na ICE w dostawach na XII wyceniana jest po 90,31 USD za baryłkę, wyżej o 0,31 proc.
Analitycy wskazują, że działania podejmowane przez Unię Europejską wobec dostaw ropy z Rosji mogą wywołać na rynkach paliw falę uderzeniową.
Do tego zbliża się ograniczenie o 2 mln baryłek dziennie ropy przez kraje OPEC+ od listopada.
Tymczasem urzędnicy amerykańskiej administracji planują uwolnienie ze strategicznych rezerw ropy w USA (SPR - Strategiczne Rezerwy Ropy Naftowej) 15 mln baryłek ropy i mogą rozważać nawet znacznie większe sięgnięcie po ropę z SPR podczas tej zimy.
W środę prezydent Joe Biden ma przedstawić plan działań w tej kwestii - podały anonimowe źródła, zbliżone do sprawy.
To ostatnia transza uwalnianej z SPR ropy w ramach programu, który Biały Dom ogłosił w marcu 2022 r., gdy zdecydowano o uwolnieniu z SPR 180 mln baryłek ropy.
Administracja prezydenta Joe Bidena będzie dążyć do uzupełnienia rezerw ropy w USA i będzie kupować ropę do SPR, gdy cena WTI znajdzie się w przedziale 67-72 USD za baryłkę - podają źródła cytowane przez agencję Bloomberg.
Amerykańskie rezerwy ropy (SPR) mogą pomieścić 714 mln baryłek tego surowca, a w połowie października zawierały 405,1 mln baryłek ropy. To ok. 57 proc. maksymalnej dozwolonej pojemności magazynowej.
SPR wprowadzono w następstwie arabskiego embarga na ropę w latach 70. XX w., jako krajową sieć bezpieczeństwa energetycznego w USA. Są to największe awaryjne zapasy ropy naftowej na świecie, przechowywanej w głębokich, mocno strzeżonych, podziemnych jaskiniach solnych wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej.
Według danych amerykańskiego Departamentu Energii (DoE) maksymalnie z SPR można uwolnić dziennie 4,4 mln baryłek ropy. "Wejście" tego surowca na rynek zajmuje średnio 13 dni od wydania decyzji przez prezydenta USA.
Państwa członkowskie UE, które również posiadają awaryjne rezerwy ropy naftowej, w lipcu 2022 dysponowały łącznie 103,6 mln ton ropy (759 mln baryłek) - wynika z wyliczeń Eurostatu.