Rynki czekają na prezesa NBP

Podczas środowych kwotowań kurs złotego ulegał niewielkim wahaniom. Według analityków, czynnikiem, który może mieć wpływ na kwotowania w najbliższym czasie, jest ogłoszenie kandydata na prezesa NBP i to, jak zostanie on odebrany przez rynki.

Podczas środowych kwotowań kurs złotego  ulegał niewielkim wahaniom. Według analityków, czynnikiem, który  może mieć wpływ na kwotowania w najbliższym czasie, jest  ogłoszenie kandydata na prezesa NBP i to, jak zostanie on odebrany  przez rynki.

Około godziny 16.10 za euro płacono 3,8280 zł wobec 3,8260 zł rano i we wtorek po godzinie 16.00. Dolara wyceniano na 2,9030 zł wobec odpowiednio: 2,8831 zł i 2,8880 zł.

"Czekamy na kandydata na szefa banku centralnego. Jeśli poznamy go dziś, już od jutra zaczną się spekulacje na temat tej osoby; może to mieć wpływ na rynki" - powiedział PAP Marcin Bilbin z Pekao SA.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński, powiedział w środę rano, że prezydent podejmie decyzję w sprawie kandydata na prezesa NBP w środę do wieczora.

Reklama

Według Bilbina, obecnie zmienność na rynku walutowym generuje przede wszystkim kurs eurodolara i jego spadek z 1,33 rano do 1,3180 po południu.

Kurs eurodolara około 16.15 wynosił 1,3180. Wcześniej zanotował spadek z 1,3280 do 1,3220, a po danych o liczbie miejsc pracy w firmach w USA (ok. 14.30) wzrósł do 1,3260.

Według raportu prywatnej firmy ADP Employer Services w firmach w USA niespodziewanie ubyło w grudniu 2006 r. 40.000 miejsc pracy. Byłby to pierwszy spadek od kwietnia 2003 r. Analitycy oceniali, że w amerykańskiej gospodarce w grudniu przybyło 120.000 nowych miejsc pracy.

Zdaniem Bilbina, rynki wciąż dyskontują prognozę inflacji, którą we wtorek przedstawiło Ministerstwo Finansów.

Według niej inflacja w grudniu 2006 roku wyniosła 1,5 proc. rok do roku, zaś w ujęciu miesięcznym ceny spadły o 0,1 proc. Zdaniem resortu finansów wskaźnik inflacji w 2007 roku osiągnie maksymalny poziom 2,3 proc. w marcu, a na koniec roku osiągnie 2,0 proc.

"Rynek długu jest mocniejszy i jest to efekt tej prognozy" - powiedział Bilbin.

Około godz. 16.10 dochodowość obligacji dwuletnich (OK1208) wynosiła 4,45 proc. wobec 4,50 proc. rano i 4,51 proc. we wtorek po 16.00. Rentowność papierów pięcioletnich (PS0511) wynosiła 4,85 proc. wobec odpowiednio 4,91 proc. i względem 4,92 proc. W przypadku dziesięcioletnich papierów (DS1015) dochodowość wynosiła 5,05 proc. wobec odpowiednio 5,11 proc. i 5,12 proc.

Katarzyna Pieniądz

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: prezes NBP | Michał Czekaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »