Sejm znowelizował prawo bankowe

Sejm w piątkowym głosowaniu znowelizował prawo bankowe. Zmiany mają pozwolić na przekształcenie oddziału instytucji kredytowej, działającego w Polsce, w bank krajowy. W głosowaniu wzięło udział 425 posłów i wszyscy byli za przyjęciem ustawy.

Ustawa określa warunki, zasady i procedury takiego przekształcenia. Instytucje kredytowe będą mogły utworzyć bank przez wniesienie do spółki akcyjnej składników majątkowych istniejącego w Polsce oddziału.

Instytucje kredytowe mogą prowadzić na terytorium Polski działalność poprzez oddział lub w ramach działalności transgranicznej. Do podjęcia przez oddział działalności bankowej nie jest wymagane uzyskanie zezwolenia polskiej Komisji Nadzoru Finansowego. Wystarczy do tego właściwa informacja od nadzoru finansowego państwa macierzystego takiej instytucji kredytowej.

Reklama

Po przekształceniu w bank krajowy, nadzór nad jego działalnością będzie sprawował KNF, a depozyty w nim gromadzone będą pod ochroną naszego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. W ocenie rządu będzie to korzystne z punktu widzenia klientów polskiego oddziału instytucji kredytowej.

Rząd w uzasadnieniu do ustawy podkreślił, że dotychczas nie było przepisów umożliwiających takie przekształcenie, natomiast możliwe było przekształcenie banku krajowego w oddział instytucji kredytowej.

Na koniec stycznia w Polsce działalność prowadziło 20 oddziałów instytucji kredytowych. Wartość ich aktywów wynosiła 55,8 mld zł - 4,8 proc. aktywów całego sektora bankowego w Polsce.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | bankowy | przekształcenie | Sejm RP | prawo | bankowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »