Softbank zainwestuje w Comp Rzeszów

Zaskakująca transakcja: Softbank chce kupić 20 proc. akcji wchodzącego na GPW Compu Rzeszów. To kolejny ruch konsolidacyjny grupy Prokomu.

Zaskakująca transakcja: Softbank chce kupić 20 proc. akcji wchodzącego na GPW Compu Rzeszów. To kolejny ruch konsolidacyjny grupy Prokomu.

Szykuje się spektakularna akwizycja na rynku informatycznym. Dziś rzeszowski Comp rozpoczyna book-building i zapisy na akcje przed wejściem na giełdę. Tymczasem nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nabycie 20 proc. akcji tej spółki negocjuje warszawski Softbank. Według naszych informacji, miałby on kupić akcje od funduszu Enterprise Investors (EI), który kontroluje połowę kapitału rzeszowskiej spółki. Ich wartość jest oceniana na ponad 60-70 mln zł.

Tymczasem rzeszowski Comp podał wczoraj, że ustalił przedział cenowy na potrzeby budowania księgi popytu na 85 do 94 zł za akcję. To oznacza, że spółkę wyceniono na 293 mln zł do 324 mln zł. Biorąc pod uwagę ten przedział, za pakiet stanowiący 20 proc. akcji Softbank musiałby zapłacić od 58,65 mln zł do 64,86 mln zł.

Reklama

- Transakcja jest praktycznie dopięta. Zgodzili się na nią obaj akcjonariusze Compu - EI i Adam Góral (prezes i założyciel spółki) - mówi nasz informator zbliżony do negocjacji.

Negocjacje trwały wczoraj do późnego wieczora. Nie udało nam się dowiedzieć o ich wyniku przed zamknięciem wydania.

Kontrola w Rzeszowie

Jeśli transakcja dojdzie do skutku, będzie korzystna dla obu stron. Adam Góral pozostanie największym akcjonariuszem spółki (ponad 30 proc. akcji) i zachowa nad nią kontrolę. Będzie jednak ściśle współpracował z Softbankiem.

- Softbank uzupełni ofertę, zyska bardzo atrakcyjnego partnera, który dotąd był konkurentem, i dostęp do nowych klientów na swoje produkty - ocenia analityk jednego z banków.

Współpraca z Softbankiem będzie szczególnie efektywna w sektorze bankowości spółdzielczej, gdzie obie firmy mocno rywalizowały o kontrakty. Spółki doskonale się uzupełniają - Softbank informatyzuje duże banki, Comp Rzeszów mniejsze. Comp ma ponadto plany wyjścia z działalnością na rynki sąsiednie (na początek do Czech), a Softbank także o tym myślał. Dzięki współpracy obu firm może powstać bardzo silny w regionie oferent systemów dla banków.

- Comp Rzeszów to rodzynek. Jedna z niewielu spółek, która czerpie przychody z własnego oprogramowania, i to w bardzo perspektywicznym sektorze - tak oceniał niedawno spółkę dla ,,PB" Przemysław Sawala-Uryasz, analityk CA IB.

Pod skrzydłami

Taka transakcja by¸aby też sukcesem Prokomu, w którego grupie jest Softbank. Gdyńska spółka już od dawna przygląda się rzeszowskiej firmie (o zainteresowaniu Prokomu Compem Rzeszów ,,PB" pisał już w czerwcu 2002 r.). Adam Góral nie chciał jednak oddawać kontroli w spółce, więc do przejęcia nie doszło. Gdyby teraz Softbank zainwestował w Compa, gdyński integrator umocniłby się na pozycji konsolidacyjnego lidera. Prokom ma przecież udziały w dwóch dużych spółkach IT notowanych na GPW (poza Softbankiem w Ster-Projekcie). A wkrótce przecież dojdzie do fuzji Spinu z Telmaxem, gdzie Prokom będzie największym akcjonariuszem.

Transakcja powinna też korzystnie odbić się na ofercie publicznej Compu Rzeszów. Spółka planuje emisję 450 tys. nowych akcji (13 proc. kapitału), z której chce pozyskać około 45 mln zł. Dodatkowe 1,5 mln akcji (obecnie 50 proc. kapitału) zaoferuje Enterprise Investors. Ich wartość oceniano wcześniej na 135 mln zł.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: comp | Rzeszów | GPW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »