Spadki na Wall Street
Piątkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami najważniejszych indeksów, przede wszystkim na skutek rosnących obaw o Grecję.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,78 proc. do 17 898,84 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 0,62 proc. do 5051,10 pkt. S&P 500 spadł o 0,70 proc. do 2094,11 pkt.
Na rynkach utrzymuje się duża niepewność co do przyszłości Grecji. W piątek niemiecka kanclerz Angela Merkel ponownie zaapelowała do greckiego rządu, aby przyjął on stawiane Grecji warunki przez międzynarodowych wierzycieli, co umożliwiłoby przedłużenie finansowania zagrożonego bankructwem kraju.
Później w trakcie sesji agencja Reutersa poinformowała, że grecki rząd jest gotowy do przesłania Brukseli kompromisowych propozycji oraz, że Ateny znalazły się blisko porozumienia z wierzycielami. W piątek odbyła się również rozmowa telefoniczna pomiędzy greckim premierem Aleksisem Ciprasem oraz szefem Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem w sprawie kolejnych kroków w negocjacjach.
Z kolei w czwartek rzecznik Międzynarodowego Funduszu Walutowego Gerry Rice oświadczył, że Grecja oraz wierzyciele wciąż różnią się w kluczowych kwestiach w sprawie programu reform i są dalekie od porozumienia. Rice poinformował, że negocjatorzy MFW opuścili Brukselę, gdzie toczyły się rozmowy z Grecją.
- Na rynku do tej pory panował optymizm co do Grecji oraz tego, że uda się osiągnąć porozumienie w sprawie programu pomocowego. Dzisiaj jednak rynek mocniej zaczął wyceniać, że strefa euro się nie ugnie i nie pójdzie na forsowane przez Grecję ustępstwa - oceniła Jane Foley, strateg walutowy Rabobanku.