Spokój na Wall Steet
Po trzech dniach silnych wzrostów, w środę na Wall Steet kursy akcji kształtowały się bez wyraźnej tendencji. Główne indeksy zakończyły chwiejną sesję bez większych zmian, przy czym DJIA i Nasdaq na plusie, zaś S&P 500 na minusie.
Początkowo kursy akcji pięły się w górę, gdy amerykański rząd ogłosił rozluźnienie ograniczeń inwestycyjnych, nałożonych na rządowe instytucje kredytowe Freddie Mac (Federal Home Loan Mortgage Corporation) i siostrzaną Fannie Mae (Federal National Mortgage Association). Celem tych powołanych przez Kongres instytucji jest wspieranie budownictwa mieszkaniowego w USA, poprzez skupowanie i gwarantowanie kredytów hipotecznych. Zniesienie restrykcji dotyczących rozmiarów ich portfeli inwestycyjnych ma zapewnić większą płynność na amerykańskim rynku nieruchomości, przeżywającym trudności związane z kryzysem w sektorze kredytów hipotecznych.
Bodziec do wzrostów stanowiło również przemówienie szefa Rezerwy Federalnej (Fed) Bena Bernanke przed Komitetem Usług Finansowych Kongresu. Prezes amerykańskiego banku centralnego zapewnił, że Fed będzie się starał wspierać wzrost gospodarczy i ograniczać ryzyko recesji. Oznajmił również, że bardziej niepokoi go spadające tempo rozwoju gospodarki USA, niż ryzyko nadmiernej inflacji. Zdaniem analityków, wypowiedź Bernanke'a stanowi zapowiedź kolejnych obniżek stóp procentowych.
Wkrótce jednak pojawiły się wątpliwości, czy pozwolenie Freddie Mac i Fannie May na zakup nowych kredytów jest w stanie ożywić rynek nieruchomości. Inwestorzy przystąpili do realizacji zysków z trzech ostatnich sesji, a wzrostowa tendencja odwróciła się.
Ostatecznie wskaźnik 30 największych spółek notowanych na Wall Street Dow Jones Industrial Average (DJIA) zyskał 0,07 proc. (9,36 pkt.) i zamknął sesję na poziomie 12694,28 pkt.
Nieznaczny wzrost odnotował również indeks Nasdaq, umacniając się o 0,37 proc. (8,79 pkt.) do 2353,78 pkt.
Natomiast wskaźnik Stanard & Poor's 500 stracił 0,09 proc. (1,27 pkt.) i zakończył notowania na poziomie 1380,02 pkt.(