Swarzędz zaoszczędzi
Z funkcji wiceprezesa zarządu Swarzędza zrezygnował Józef Krzywiec. Wynagrodzenia pozostałych dwóch członków zostały zredukowane średnio o 40%.
W zarządzie Swarzędza pozostali jeszcze Julian Nuckowski, który jest prezesem, i Andrzej Ornat, wiceprezes. - Nie planujemy uzupełniać wolnego miejsca - twierdzi Julian Nuckowski.
Oficjalnie nie wiadomo, co było powodem rezygnacji J. Krzywca. Nieoficjalnie jednak dowiedzieliśmy się, że wiceprezes odszedł z powodu oszczędności, które wprowadza firma. Produkcja w grupie znacznie spadła z powodu pozbycia się udziałów w Jarocińskich Fabrykach Mebli, które generowały około 35% sprzedaży, a Józef Krzywiec odpowiadał za technologię i produkcję. W związku z wyjściem z JFM firma zdecydowała się także na redukcję wynagrodzeń członków zarządu średnio o około 40%. - To da kilkaset tysięcy złotych rocznie - tłumaczy J. Nuckowski.
Firma robi, co może, żeby przekonać do siebie inwestorów. Jest w przededniu emisji, od której zależy w znacznym stopniu dalsza restrukturyzacja.
Meblarska firma wyemitowała 3,8 mln papierów. Zaoferowała je w ramach prawa poboru. Dotychczasowi akcjonariusze kupili jednak niecałe 0,5 mln walorów. Akcje, które nie zostały objęte, będą oferowane w otwartej subskrypcji. Zapisy inwestorzy będą mogli składać 31 stycznia i 1 lutego. Prezes Nuckowski tłumaczył, że prowadzone są rozmowy z potencjalnymi inwestorami. - Na razie nikt nie sygnalizował, że zrezygnuje z udziału w ofercie. Prowadzimy nawet rozmowy z kolejnym zainteresowanym, ale na razie decyzje nie zapadły - twierdzi J. Nuckowski.
Swarzędz planował, że pozyska z emisji 10 mln zł. Spółka poinformowała jednak, że prawdopodobnie znajdzie chętnych na 1-1,5 mln walorów. Może więc dostać najwyżej 3,75 mln zł (2,5 zł za akcję). Jeżeli tak by się stało, cała oferta przyniesie niemal 5 mln zł. Pieniądze pozyskane z emisji firma zamierza przeznaczyć na kapitał obrotowy, a także spłatę zadłużenia, które wynosi obecnie około 80 mln zł. Firma będzie się starać o finansowanie z innych źródeł. Szuka chętnych na kupno nieruchomości wartych około 13 mln zł.
Powodzenie oferty może zależeć od kursu na giełdzie, a ten nadal spada. Wczoraj papiery wyceniono na 2,1 zł, czyli o 3,7% niżej niż w piątek. Akcje są najtańsze od roku.
Niewykluczone, że ktoś umyślnie zaniża wycenę spółki. Sprawę bada Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Nie zakończyła jednak jeszcze swoich czynności.
Łukasz Wójcik