Szansa na ekstraprzychody Rafako
Raciborska spółka ma szansę na dodatkowe przychody. Urząd Zamówień Publicznych uznał, że przetarg na instalację odsiarczania spalin (IOS), który wygrało konsorcjum Hitachi-Poltegor, jest nieważny. Jedyną firmą, która spełniła wymogi przetargu, było Rafako.
Decyzja UZP daje Rafako szansę na realizację inwestycji bądź na odszkodowanie z tytułu utraconych korzyści i kosztów oferty.
Decyzja bezprawna
Przetarg na instalację odsiarczania spalin Elektrownia Kozienice ogłosiła blisko dwa lata temu. Oferty złożyły Rafako, Lurgi oraz Hitachi-Poltegor. Wygrał ten ostatni. Na wynik i procedurę przetargową zażalenie w UZP zgłosił Lurgi. Po analizie dokumentacji, Departament Analiz i Kontroli Urzędu Zamówień Publicznych uznał, iż przetarg przeprowadzono niezgodnie z prawem i unieważnił go.
Co zrobi Rafako?
W tej sytuacji o anulowaniu przetargu i rozpisaniu nowego może zdecydować sąd. Może, ale nie musi. Skargę w tej sprawie może złożyć Rafako jako firma, która ma "interes prawny" w sprawie. Raciborska spółka jako jedyna złożyła prawidłową ofertę na wykonanie IOS. - Zastanawiamy się, jakie podjąć kroki prawne. W tym tygodniu podejmiemy decyzję - twierdzi Jerzy Thamm, wiceprezes Rafako.
W grę wchodzi ponad 40 mln euro, czyli blisko 40% rocznych skonsolidowanych przychodów Rafako. Choć Hitachi-Poltegor już zaczął prace w Kozienicach, w przypadku wyroku sądowego elektrownia będzie musiała rozpisać nowy przetarg bądź uznać, że jedyną spółką, która złożyła prawidłową ofertę, jest Rafako.
Rafako może też ubiegać się o zwrot utraconych korzyści i kosztów oferty. W takim przypadku suma, o którą być może będzie się starać Rafako, sięgnąć może od kilku do kilkunastu milionów złotych.
Przedstawiciele Poltegora oraz Elektrowni Kozienice pytani przez PARKIET nie skomentowali zaistniałej sytuacji. Osoba odpowiedzialna za przetargi w elektrowni była zdziwiona werdyktem UZP.
Powalczą też o Ostrołękę
Rafako w ciągu miesiąca może też być wybrane do wykonania instalacji odsiarczania spalin w Elektrowni Ostrołęka - wynika z naszych informacji. Również i w tym przetargu raciborska spółka rywalizuje z konsorcjum Hitachi-Poltegor. Na korzyść giełdowej firmy przemawia cena - podstawowe kryterium oceny ofert - ok. 120 mln zł, podczas gdy Hitachi chce ok. 20 mln zł wyżej. Ogłoszenie wyników przetargu w lutym.
Chętni na finansowanie Bełchatowa II
Ponad 25 ofert wpłynęło w przetargu na zorganizowanie finansowania nowego bloku energetycznego w Elektrowni Bełchatów o wartości ok. 830 mln euro. Dzisiaj odbędzie się posiedzenie komisji przetargowej, na którym nastąpi otwarcie ofert.
Deklaracje zainteresowania od podmiotów, które chcą zająć się organizacją lub uczestniczeniem w finansowaniu budowy bloku, przyjmowano do 31 stycznia. Po analizie deklaracji Elektrownia ustali listę podmiotów wstępnie zakwalifikowanych, które do 14 lutego otrzymają instrukcje dotyczące dalszego postępowania przetargowego. Finansowanie ma zostać zamknięte jeszcze w 2005 r., a budowa bloku ma trwać do 2009 r. Finansowaniem części projektu jest zainteresowany Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR).
W połowie grudnia konsorcjum Alstomu i Rafako podpisało kontrakt na budowę bloku 833 MW w Elektrowni Bełchatów. Wartość umowy to około 830 mln euro, udział Rafako to blisko 180 mln euro. Krajowe firmy projektowe, budowlano-montażowe i produkcyjne mają mieć udział w kontrakcie na poziomie ok. 65-70% jego ceny, czyli ok. 590 mln euro.
