Koncern podkreśla, że od początku tego roku ceny benzyny 95 i diesla na jego stacjach własnych systematycznie maleją - obniżki wyniosły średnio około 46 groszy na litrze benzyny 95 i 60 groszy na litrze oleju napędowego.
- Uwzględniając utrzymywanie się spadkowej tendencji cen ropy oraz stabilność pozostałych czynników, PKN Orlen planuje systematycznie obniżać ceny paliw na stacjach. Podjęliśmy decyzję o zmniejszeniu cen paliw, tak aby Polacy, którzy muszą w tym trudnym czasie przemieszczać się, korzystali z własnych samochodów, zamiast komunikacji zbiorowej - poinformował Daniel Obajtek, prezes paliwowego koncernu. - To także korzystne rozwiązanie dla przedstawicieli służb mundurowych, którzy są bezpośrednio zaangażowani w przeciwdziałanie rozprzestrzeniania się epidemii - dodał.
Prezes podkreślił, że obniżka cen możliwa będzie dzięki optymalizacji produkcji, dywersyfikacji źródeł dostaw oraz spadku cen baryłki ropy naftowej.
Na światowy przemysł rafineryjny, który funkcjonuje obecnie w warunkach słabego makro, nałożył się efekt koronawirusa. Eksperci z OECD szacują, że globalna gospodarka spowolni o 0,5 punktu procentowego, co z przestojami chińskich rafinerii przyczyni się do zmniejszenia przyrostu globalnego popytu na ropę w bieżącym roku o 200 tys. baryłek dziennie w stosunku do ubiegłego roku.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019
Teraz średnia cena baryłki ropy naftowej wynosi ok. 32 dolary.
morb
