To tylko korekcyjne odbicie
Po przełamaniu we wtorek linii trendu spadkowego, wyprowadzonej ze szczytu z początku czerwca, kurs BPH PBK kontynuował w środę ruch w górę. Jednak pomimo ponad 4-proc. zwyżki nie udało się wybić ponad górne ograniczenie czarnej świecy z 25 lipca przy 210 zł.
Dlatego z dużą rezerwą podchodzę do obserwowanej poprawy koniunktury i nie spodziewam się, by doszło w jej czasie do wybicia ponad 220 zł, gdzie wypadają otwarcia z 19 i 23 lipca. Nie mam też wątpliwości, że mamy do czynienia jedynie z korektą bardzo silnej tendencji malejącej, której dynamikę dobrze opisuje MACD, znajdujący się poniżej ubiegłorocznych dołków.
Dlatego nadal najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na kolejne tygodnie jest dalsza przecena. W jego realizacji kluczową rolę odgrywa wsparcie w postaci ostatniego minimum przy 191 zł. Zbiega się ono z 61,8--proc. zniesieniem wzrostów, trwających od sierpnia ub.r. do czerwca br. W przypadku jego przebicia możliwy będzie spadek kursu nawet do 145 zł, z których zwyżki się zaczynały. Zamknięcie ponad 220 zł każe bardziej pozytywnie spojrzeć na wykres tej spółki.