Torfarm chce być liderem

Torfarm chce osiągnąć pozycję lidera na rynku dystrybucji farmaceutyków do aptek i liczy, że może się to stać do końca 2007 roku - poinformowali na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami przedstawiciele spółki.

Torfarm chce osiągnąć pozycję lidera na rynku dystrybucji farmaceutyków do aptek i liczy, że może się to stać do końca 2007 roku - poinformowali na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami przedstawiciele spółki.

Torfarm, który po I kw. 2006 roku miał ok. 9,7 proc. udziału w rynku dystrybucji do aptek, znajduje się obecnie na trzeciej pozycji. Liderem tego rynku jest PGF, której udziały sięgają ok. 19 proc., a za nią jest Farmacol - 16 proc. Podobny udział rynkowy do Trofarmu ma Prosper - ok. 9,5 proc. "Cel wydaje się bardzo ambitny, ale możliwy do zrealizowania. Około 39 proc. rynku należy do hurtowni, które mają podobną strategię do Torfarmu, czyli nie posiadają własnych aptek i my jesteśmy jedyną spółką publiczną, nie licząc Prospera, która działa w tym segmencie" - powiedział prezes Torfarmu Kazimierz Herba. "Zapowiadaliśmy już akwizycje i te rozmowy są dość mocno zaawansowane, stąd ujawnienie naszych planów, co do uzyskania pozycji lidera na rynku" - dodał. Wiceprezes i dyrektor finansowy spółki Piotr Sucharski dodał, że Torfarm chce osiągnąć taką pozycję poprzez przejmowanie większościowych udziałów w innych spółkach i powinno to nastąpić do końca 2007 roku, ale nie wykluczył, że nawet jeszcze w tym roku. "Zakładamy, że najprostszą konstrukcją będzie budowa grupy kapitałowej z większościowymi udziałami (...) Skoro naszym celem strategicznym jest bycie liderem, to myślę, że powinniśmy zakładać, że do końca przyszłego roku to osiągniemy (...), ale nawet na koniec tego roku jest to możliwe" - powiedział. Spółka liczy, że do pierwszej akwizycji dojdzie w drugim półroczu tego roku, a pieniądze będą pochodzić ze środków własnych i emisji akcji kierowanej do akcjonariuszy przejmowanych spółek.

Reklama

Torfarm nie wyklucza też w dalszej przyszłości emisji akcji na rynek, ale tylko wtedy, gdy będzie to konieczne. "Mogą to być środki własne, może to być emisja kierowana do akcjonariuszy przejmowanych spółek, a być może w późniejszym terminie jakaś emisja na rynek, ale to przy ewentualnym jakimś większym projekcie" - powiedział Sucharski. "Emisja kierowana byłaby raczej w tym roku, natomiast nie zakładamy w tym roku emisji na rynek i raczej tylko wtedy, gdy byłaby niezbędna" - dodał. Przedstawiciele Torfarmu wyjaśnili, że spółka nie prowadzi obecnie rozmów z Prosperem, który także nie ma sieci własnych aptek, ale nie wyklucza rozmów w przyszłości. "Nie wykluczamy w przyszłości rozmów z Prosperem, ale on biernie się zachowuje na sygnały, które wysyłamy i nie mamy z tamtej strony odpowiedzi" - powiedział Herba. "Myślę jednak, że mamy duże zdolności zbudowania silnego potencjału rynkowego jeszcze przed ostatecznymi rozmowami z Prosperem i jeśli przeprowadzimy akwizycje to na początek wśród tych +39 proc. rynku+" - dodał Sucharski.

DWUCYFROWY WZROST SPRZEDAŻY

We wtorek spółka podała, że w I kw. przychody ze sprzedaży wzrosły w ujęciu rocznym o 11,4 proc. do 406 mln zł, a zysk netto wzrósł o ok. 130 proc. do 3,2 mln zł. Przedstawiciele spółki podkreślają, że będzie ona rosła szybciej niż wzrost rynku farmaceutyków w najbliższych latach, który według prognoz wzrośnie wartościowo o 5-7 proc. rocznie. Sucharski zapowiedział, że Torfarm zakłada w 2006 roku utrzymanie ubiegłorocznej rentowności przy dwucyfrowej dynamice wzrostu przychodów ze sprzedaży. W 2005 roku spółka osiągnęła rentowność netto na poziomie 0,7 proc., a na koniec I kw. 2006 roku wyniosła ona 0,8 proc. Dwucyfrowa dynamika sprzedaży powinna być utrzymana także w latach następnych, a rentowność netto może wzrosnąć do 1,0 proc. w 2008 roku. "Planujemy organiczny wzrost (przychodów) na poziomie dwucyfrowym, co najmniej do końca 2008 roku.

W tym roku zakładamy, że nie możemy rentowności obniżyć w stosunku do poprzedniego roku. Rentowność na poziomie 1,0 proc. jest bardziej możliwa w 2008 roku" - powiedział Sucharski. Spółka planuje wypłatę 1,0 zł na akcję dywidendy z zysku za 2005 rok i w przyszłości chce utrzymywać podobną politykę dywidendową. "Planujemy wypłatę po 1,0 złotych na akcję dywidendy, czyli tak jak w poprzednim roku i chcielibyśmy tę politykę dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami zachować w przyszłości" - powiedział Herba. "Niecałe 30 proc. zysku za 2005 roku przeznaczamy na dywidendę i dywidenda powinna procentowo rosnąć" - dodał.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: rentowność | chciał | emisja | aptek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »