TP SA ma szansę na stabilizację kursu

Inwestorzy doczekali się wreszcie w miarę jasnego stanowiska w sprawie ostatniego pakietu akcji Telekomunikacji Polskiej, jakim dysponuje resort skarbu. Jeśli wierzyć ministrowi Czyżewskiemu, jest nawet szansa, by ten 3,97-proc. pakiet operatora został sprzedany firmie France Telecom jeszcze w tym roku. Wszystko zależy od ceny.

Inwestorzy doczekali się wreszcie w miarę jasnego stanowiska w sprawie ostatniego pakietu akcji Telekomunikacji Polskiej, jakim dysponuje resort skarbu. Jeśli wierzyć ministrowi Czyżewskiemu, jest nawet szansa, by ten 3,97-proc. pakiet operatora został sprzedany firmie France Telecom jeszcze w tym roku. Wszystko zależy od ceny.

Biorąc pod uwagę, że przed miesiącem za pośrednictwem banku CSFB sprzedano ponad 121 mln akcji TP SA, stanowiących 8,66 proc. kapitału zakładowego spółki po 13,50 zł za walor, zrozumiałe jest, że MSP będzie chciało resztówkę sprzedać drożej. Dlaczego? Choć w grę wchodzi dość mały pakiet, zapewni on inwestorowi strategicznemu przejęcie pełnej kontroli nad spółką. Francuski właściciel Telekomunikacji wraz z Kulczyk Holding kontrolowałby wówczas co najmniej 51,47 proc. kapitału polskiego operatora.

Rynek wycenia posiadaną przez Skarb Państwa resztówkę na 750-800 mln zł. To mniej więcej tyle, ile brakuje rządowi do zrealizowania tegorocznego planu wpływów prywatyzacyjnych, szacowanych na 4,5 mld zł. Czas więc może odegrać tu istotną rolę. Z takiego obrotu wydarzeń powinni być zadowoleni giełdowi inwestorzy, gdyż transakcja znacznie ograniczy ryzyko spadku wyceny walorów Telekomunikacji Polskiej. Przed takim scenariuszem zabezpieczył się zresztą już wcześniej resort, ograniczając możliwość zbycia pakietu akcji przez obdarowaną nim Kompanię Węglową.

Reklama

Informacja jest dobra także dlatego, że kurs TP SA od września znajdował się w trendzie spadkowym, obniżając swoją wcześniejszą wycenę prawie o 25 proc. Jak na spółkę z tak dużym udziałem w indeksach giełdowych korekta była bardzo bolesna. Przełamanie linii trendu podczas wtorkowych notowań, kiedy to pod koniec sesji, po ujawnieniu stanowiska MSP, kurs wzrósł o 3,9 proc., daje obecnie nadzieję na zmianę tendencji, a przynajmniej ustabilizowanie wyceny.

Gdyby France Telecom zdecydował się odkupić walory TP SA od Kompanii Węglowej (27,25 mln akcji), przyszłość notowań spółki jawiłaby się w bardzo optymistycznych barwach. Zdaniem analityków BM BPH PBK, ăw konsekwencji braku kolejnej oferty sprzedaży akcji TP SA należy oczekiwać trwałego długo- i średnioterminowego umacniania się kursu akcji spółki i wzrostu ich siły relatywnejÓ. Niezaprzeczalnym plusem zmian właścicielskich byłoby zakończenie rozdawnictwa akcji przedsiębiorstwa, które nie tylko szkodziło samej spółce, ale, co ważne, psuło rynek.

Przebieg wczorajszych notowań nie potwierdził tych oczekiwań. Winić jednak chyba za to trzeba ogólną sytuację na parkiecie, nie zachęcającą do zakupu walorów. Kurs papierów narodowego operatora spadał. Pocieszać się przy tym można jedynie tym, że przecena miała miejsce przy dosyć niskich obrotach.

Z punktu widzenia fundamentów spółki są powody do zwyżki. Po trzech kwartałach, dzięki ciągle dominującej pozycji rynkowej, grupa kapitałowa TP SA odnotowała blisko czterokrotny wzrost zysku netto, który zamknął się kwotą 932,6 mln zł. I to mimo tylko nieco wyższych przychodów niż rok wcześniej. Przy tej skali obrotu trudno jest osiągnąć wielką dynamikę wzrostu. Według zweryfikowanej w listopadzie prognozy, tegoroczna sprzedaż ma być większa niż w 2002 r. o 2-3 proc. Wydaje się, że to niewiele, ale kwotowo jest to ponad 360 mln zł. Taki wzrost dla zdecydowanej większości spółek jest poza granicą jakichkolwiek marzeń.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: france telecom | resort | MSP | pakiet | france | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »