TP SA nie odda nic za darmo

W drugim kwartale i całym pierwszym półroczu 2006 roku TP osiągnęła korzystne wyniki, ale ostatnie zmiany w otoczeniu regulacyjnym mogą zagrozić przychodom spółki - czeka nas ciężka walka o utrzymanie rentowności - powiedział Jozefiak, cytowany w komentarzu do wyników spółki.

W drugim kwartale prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej wydał szereg decyzji oraz przygotował plany dotyczące zmian regulacyjnych na polskim rynku usług telekomunikacyjnych.

Decyzje, które zostały już podjęte bądź są oczekiwane w drugiej połowie 2006 roku, dotyczą kwestii oferty w zakresie dostępu typu bitstream, nowej ramowej oferty dotyczącej połączenia sieci, hurtowej sprzedaży abonamentu, nowej oferty dotyczącej uwolnienia lokalnej pętli abonenckiej i świadczenia usługi powszechnej

TP nie boi się konkurencji

ale będzie się sprzeciwiać wszelkim decyzjom, które są niezgodne z regulacjami Unii Europejskiej, zniechęcają do inwestycji w infrastrukturę telekomunikacyjną w Polsce bądź nie zapewniają zwrotu kosztów - napisano w komunikacie TP SA. Wiceprezes TP SA Alain Carlotti liczy jednak, że dzięki wprowadzanej od lutego strategii Telekomunikacja Polska osiągnie założone cele na 2006 rok.

Dzięki skutecznej pracy naszych zespołów oraz efektywnemu wdrażaniu ogłoszonej w lutym strategii, w Grupie TP zachodzą korzystne zmiany. Kontynuujemy proces jej przekształcania w organizację o większej elastyczności operacyjnej, utrzymujemy rentowność i wprowadzamy innowacyjne produkty, takie jak telewizja i telefonia internetowa - powiedział Carlotti, cytowany w komunikacie TP SA.

Mimo rosnących wyzwań biznesowych pozwoli to Grupie TP na umocnienie pozycji i osiągnięcie celów założonych na 2006 rok - dodał.

Grupa Telekomunikacji Polskiej SA spodziewa się, że na koniec 2006 roku jej przychody spadną o 1-1,5 proc. wobec 18,34 mld zł w 2005 roku, a marża EBITDA wyniesie 42-44 proc. wobec 43,6 proc. w 2005 roku.

Walka o rynek

Zasadnicznym celem grupy TP jest utrzymanie wiodącej pozycji na rynku telekomunikacyjnym poprzez skoncentrowanie się na najbardziej perspektywicznych obszarach (szerokopasmowy dostęp do internetu oraz telefonia komórkowa), przy utrzymaniu rentowności. Równocześnie grupa TP zamierza położyć nacisk na jakość obsługi klienta, a także rozwój innowacyjnych produktów i usług oraz ofert zintegrowanych" - napisano w komunikacie. Priorytetem strategicznym Grupy TP jest zwiększanie wartości, przy czym TP zamierza to osiągnąć poprzez rozwój źródeł przychodów przy utrzymaniu rentowności - dodano.

Zyski topnieją w oczach

Zysk operacyjny grupy Telekomunikacji Polskiej z telefonii komórkowej w pierwszym półroczu 2006 roku spadł do 591 mln zł z 720 mln zł w analogicznym okresie 2005 roku. Przychody grupy TP SA z telefonii komórkowej wzrosły do 3,581 mld zł z 3,022 mld zł.Dwucyfrowy wzrost przychodów z usług telefonii komórkowej (o 19,8 proc. rok do roku) w pierwszym półroczu 2006 roku był wyższy od przewidywań. Wzrost ten wynikał głównie z dynamicznego wzrostu liczby klientów (o 28,9 proc.), większego ruchu w sieci (o 23,2 proc.) oraz rosnącego udziału usług przesyłu danych w całości przychodów z telefonii komórkowej" - podała spółka w komentarzu do wyników.

Na koniec czerwca 2006 roku Centertel miał 11,1 mln klientów, co stanowi wzrost o 28,9 proc. wobec analogicznego okresu 2005 roku. Sieć Orange nadal osiąga wzrost powyżej średniej rynkowej - udział w rynku post-paid, pod względem liczby klientów, wzrósł szacunkowo o 1 p.p. (rok do roku), do 36 proc. na koniec pierwszego półrocza 2006 roku. Udział w całym rynku telefonii komórkowej utrzymał się na poziomie 34 proc.. Bardzo wysoki udział w aktywacjach netto na rynku (ponad 700 tys. aktywacji w 2 kw. 2006 roku) - napisano w komentarzu. Spółka poinformowała również, że wskaźnik penetracji rynku telefonii komórkowej wzrósł do 86,0 proc. w pierwszym półroczu 2006 roku w porównaniu do 68,2 proc. na koniec czerwca 2005 roku.

TP SA zapowiadała wcześniej, że Orange ma mieć 11,5 mln klientów na koniec '06 i 13 mln klientów w 2008 roku.

Kurs akcji Telekomunikacji spada