TP szykuje nowe podwyżki
TP wreszcie zaczęła zabezpieczać się przed ryzykiem kursowym i rozmawia obecnie z bankami.
Ministerstwo skarbu jest pewne, że negocjacje z konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding w sprawie sprzedaży pakietu akcji Telekomunikacji Polskiej zakończą się na przełomie czerwca i lipca. Taką deklarację złożyła wczoraj wiceminister skarbu Barbara Litak Zarębska.
Spółka sama przygotowuje się do stawienia czoła konkurencji - zapewnia Zenon Komar, szef działu ds. kontaktów z inwestorami. Podczas konferencji Euromoney ogłosił on, że związkowcy w firmie zgadzają się na redukcje zatrudnienia aż o ponad 30 proc. w ciągu trzech lat. Według planów zarządu TP, w spółce w roku 2003 będzie pracowało 45 tys. osób, a nie ponad 70 tys. jak obecnie. Związkowcy żądają jednak wysokich odpraw dla zwalnianych i podwyższenia wynagrodzeń dla tych, którzy zostaną w firmie. TP zamierza poprawiać wynik finansowy nie tylko przez oszczędności, ale i zwiększanie dochodów. Już w przyszłym miesiącu należy się spodziewać podwyżki abonamentu i taryf na wciąż deficytowe rozmowy lokalne. W zamian za to powinny czekać klientów TP obniżki opłat za połączenia międzymiastowe w ramach tzw. rebalansowania taryf. Spółka wreszcie też zaczęła się zabezpieczać przed ryzykiem kursowym. Według Komara, obecnie trwają rozmowy z kilkoma bankami. Dotychczas TP zahedgowała pozycje warte nieco ponad 400 mln dolarów. Nasz narodowy telekom prowadzi jednak inwestycje na ogromną skalę, co wymaga kolejnych emisji papierów dłużnych. Niedawno poinformowano, że planowana jest sprzedaż następnej transzy obligacji o wartości miliarda dolarów.
