Traderzy monitorują sytuację
Cena ropy naftowej spada, a traderzy monitorują sytuację największego amerykańskiego operatora rurociągów Colonial Pipeline- informują maklerzy. Na giełdzie metali LME miedź jest wyceniana w pobliżu rekordowych poziomów. Ryzyko zakłóceń w dostawach metalu sprzyja wzrostowi cen.
Na giełdzie metali LME w Londynie miedź jest wyceniana w pobliżu rekordowych poziomów. Ryzyko zakłóceń w dostawach metalu sprzyja wzrostowi cen. Metal w dostawach 3-miesięcznych zdrożał o 1,4 proc. do 10.522,50 USD za tonę - podają maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź zyskuje 0,91 proc. do 4,7575 USD za funt.
Pracownicy kopalni w Chile, należącej do grupy BHP, będą głosować w tym tygodniu w sprawie ostatecznej oferty płacowej, w ramach negocjacji zbiorowych z władzami firmy.
Może nastąpić przyjęcie oferty lub jej odrzucenie i rozpoczęcie strajku. Taka sytuacja stwarza zagrożenie dla dostaw miedzi z tego kraju.
Analitycy oceniają tymczasem, że rekordowe w ostatnim czasie wzrosty cen miedzi wytracą "trochę pary", a ceny metalu spadną.
Dodają, że każda zmiana cen w dół może być jednak płytka, ponieważ rosnący popyt na miedź ze strony inwestorów i użytkowników końcowych prawdopodobnie utrzyma dynamikę zwyżek cen.
W trakcie poprzedniej sesji miedź na LME zdrożała do 10.747 USD za tonę, najwyższego poziomu w historii, a na zakończenie handlu zniżkowała do 10.382 USD.
Cena ropy naftowej na giełdzie paliw w USA spada, a traderzy monitorują sytuację największego amerykańskiego operatora rurociągów Colonial Pipeline i prace nad ponownym uruchomieniem przepływu paliw - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 64,61 USD, niżej o 0,51 proc.
Kontrakty terminowe na benzynę spadły na NYMEX o 0,6 proc. do 2,1213 USD za galon.
Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 67,94 USD za baryłkę, niżej o 0,54 proc.
Największy w USA operator rurociągów z paliwami Colonial Pipeline Co., kluczowy dostawca paliw do wschodnich stanów USA, zapowiedział, że większość jego usług zostanie wznowiona do końca tego tygodnia.
Colonial Pipeline wstrzymał w piątek wszelkie operacje po ataku hakerskim, a dyrektor generalny firmy ostrzegł, że mogą wystąpić poważne niedobory paliw.
Zamknięto rurociągi, którymi znad Zatoki Meksykańskiej do wschodniej i południowej części USA codziennie przesyłanych jest 2,5 mln baryłek benzyny, oleju napędowego, paliwa lotniczego i oleju opałowego.
W USA już widać oznaki zakłóceń w dostawach paliw, a niektóre stacje paliw na wschodnim wybrzeżu informują, że skończyły im się zapasy.
Firma Total SE ograniczyła swoją działalność przetwórczą w Port Arthur, w Teksasie. Z kolei Citgo Petroleum Corp. obniżył produkcję w zakładach Lake Charles, w Luizjanie.
"Biorąc pod uwagę fakt, że Colonial Pipeline spodziewa się wznowić pełne usługi przesyłowe do końca tego tygodnia, wydaje się że rynek uznał incydent z cyberatakiem na tego operatora jako tymczasowe zakłócenie" - mówi Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.
"Uwaga rynków paliw powraca do globalnej dychotomii między krajami wychodzącymi z pandemii Covid-19, a tymi trzymanymi nadal w +uścisku+ przez koronawirusa" - dodaje.
Chociaż pandemia złagodniała w Stanach Zjednoczonych, Europie i Chinach, nadal szerzy się w innych krajach, a zwłaszcza w Indiach.
Światowa Organizacja Zdrowia uważa, że wariant koronawirusa, który się tam rozprzestrzenia, jest problemem globalnym.