Ubiorą mężczyzn za 15 milionów

Monnari chce otworzyć w ciągu 5-6 lat przynajmniej 100 sklepów z męską odzieżą pod marką Roy. Do końca tego roku sieć salonów Roy ma liczyć ok. 20 punktów - poinformowali na wtorkowym spotkaniu przedstawiciele spółki.

Monnari chce otworzyć w ciągu 5-6 lat przynajmniej 100 sklepów z męską odzieżą pod marką Roy. Do końca tego roku sieć salonów Roy ma liczyć ok. 20 punktów - poinformowali na wtorkowym spotkaniu przedstawiciele spółki.

-Widzimy potencjał rozwoju marki Roy w Polsce na poziomie 100 sklepów przy tym poziomie cen. Jeśli ceny będą obniżone, możliwe będzie otwarcie większej ilości salonów - powiedział we wtorek Marek Banasiak, prezes grupy Monnari. -Możemy otwierać 20 sklepów Roya rocznie w ciągu 5-6 lat - dodał. Monnari chce dofinansować Roya kwotą ok. 15 mln zł.

-Powinniśmy przeznaczyć minimum 15 mln zł na dofinansowanie spółki Roy na okres dwóch lat. To powinno wystarczyć, by tempo rozwoju było dynamiczne - powiedział Banasiak.

W tym roku sieć Roya ma liczyć 20 salonów. Obecnie spółka posiada 7 salonów własnych i trzy franczyzowe. Roy ma też 5 salonów franczyzowych w Moskwie, a udział tego rynku w obrotach spółki wynosi 50 proc. Prezes Banasiak zaznaczył, że spółka widzi olbrzymi potencjał rozwoju w Rosji.

Reklama

Na rosyjskim rynku Monnari chce otwierać duże sklepy o powierzchni 600 mkw, w której dostępne będą cztery marki grupy, czyli Monnari, Pabia, Molton i Roy.

We wtorek przed sesją Monnari poinformowało o podpisaniu umowy inwestycyjnej dotyczącej objęcia za 1,7 mln zł 1.040.816 akcji nowej emisji spółki Roy z Żywca, stanowiących 51 proc. kapitału spółki.

Na rynku polskim, w segmencie odzieży męskiej marka Roy jest obecna od 19 lat. W 2007 roku przychody ze sprzedaży spółki Roy wyniosły 12,8 mln zł, a zysk 0,2 mln zł. Zdaniem prezesa Monnari ten rok Roy może zakończyć na minusie.

Monnari podała też w oddzielnym komunikacie, że odstępuje od negocjacji z Grupą Wortmann i w związku z zawarciem umowy ze spółką Roy wszystkie pozyskane przez Monnari lokalizacje dla marki Tamaris w liczbie 35 na lata 2008 i 2009, zostaną przeznaczone na salony firmowe marki Roy.

Przerwanie negocjacji z grupą Wortmann Monnari tłumaczy brakiem wpływu na kolekcje.

-Buty Tamarisa sprzedają się doskonale w Europie, ale nie w Polsce. Kolekcje nie są dostosowane do polskiego rynku, a Wortmann nie śpieszył się, by to zmienić - powiedział prezes Banasiak.

-Zawiesiliśmy rozmowy z Wortmann i prawdopodobnie nie będziemy ich kontynuować - dodał prezes.

W październiku 2007 roku Monnari Trade poinformowała o podpisaniu listu intencyjnego z Grupą Wortmann KG i Wortmann Polska dotyczącego prowadzenia przez Monnari Trade na rynku polskim sieci salonów z obuwiem marki Tamaris. Spółka zapowiadała wtedy, że w 2008 roku otworzy 15 salonów obuwniczych, a docelowo, w ciągu kilku lat, miało powstać około 100 salonów Tamaris.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: 100 | 5-6
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »