UBS: Złoty pozostanie mocny

Złoty korzysta z dobrego wsparcia niskiego deficytu obrotów bieżących, dużego napływu zagranicznych inwestycji bezpośrednich (FDI) i mocno zakotwiczonej inflacji - napisali analitycy banku UBS w najnowszej publikacji "Emerging Markets Navigator".

Według analityków UBS, głównym czynnikiem ryzyka w krótkim czasie, jest obsada stanowiska prezesa NBP, ponieważ czynniki polityczne mogą wziąć górę nad profesjonalnymi. Jednak podstawowy scenariusz UBS zakłada, że NBP w swej polityce monetarnej będzie nadal skupiał się na celu inflacyjnym i pozostanie niezależny.

W ocenie UBS ujemne saldo na rachunku obrotów bieżących za br. wyniesie ok. 6,5 mld USD (1,7 proc. PKB) i pomimo ożywienia popytu wewnętrznego, będzie zbliżone do poziomu za 2005 r. Z uwzględnieniem napływu FDI szacowanego w br. na ok. 10 mld USD podstawowy bilans obrotów wykaże pokaźną nadwyżkę.

Reklama

W 2007 r., z powodu osłabienia popytu zagranicznego, pogorszy się saldo bilansu handlowego, ale wpływ tego zjawiska na saldo obrotów będzie ograniczony z uwagi na rosnące transfery z UE i przelewy Polaków pracujących za granicą. Analitycy UBS przewidują, iż stopa inflacji sięgnie 2,1 proc. rok do roku w I kwartale 2007 r., ale w kolejnych miesiącach ustabilizuje się lub nawet obniży, w zależności od kursu złotego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: UBS | złoty | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »