Udany początek Stalprofilu

Na pierwszej sesji właściciela zmieniło 79,4 tys. akcji, czyli 6% walorów, jakie znalazły się na parkiecie. Dało to bardzo wysoką jak na rynek wolny wartość obrotu - ponad 2 mln zł.Z pierwszej rynkowej wyceny nie był jednak zadowolony zarząd spółki, który spodziewał się kilku złotych więcej. "Oczekiwałem, że debiut wypadnie na poziomie 17-18 zł, czyli w górnym przedziale widełek, jakie ustaliliśmy przed rozpoczęciem publicznej oferty 800 tys. akcji serii C" - stwierdził prezes zarządu Jerzy Bernhard.

Giełdowym notowaniom dobrze wróżą jednak wskaźniki rynkowe, które znajdują się znacznie poniżej przeciętnych dla rynku i innych porównywalnych spółek giełdowych. C/Z wynosi bowiem 5,1, a C/WK - 1,1.Spółce mogą także pomóc wyniki finansowe, które po I kwartale 2000 roku są o 90% lepsze niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Spółka zapowiedziała już, iż znowelizuje przedstawioną wcześniej prognozę, która w zależności od ceny emisyjnej wskazywała na zysk netto w przedziale 4,4-5,0 mln zł, podczas gdy w 1999 roku wypracowano 4,36 mln zł.

"Myślę, że mniej więcej za miesiąc przedstawimy nową prognozę, która wahać się będzie w granicach 5 mln zł" - stwierdził J. Bernhard dodając, iż jest to jeszcze kwestia ostatecznych uzgodnień pewnych kontraktów.Dla inwestorów ważną wiadomością będzie też fakt, iż akcjonariusze Stalprofilu (międzyzakładowe związki zawodowe oraz Huta Katowice) przegłosowali już wypłatę 1 września dywidendy w wysokości 50 gr na akcję, do której prawa zostaną nabyte 30 czerwca.