Unimot przejmie spółkę Lotos Terminale. Podpisano warunkową umowę

Spółka Unimot Investments poinformowała w komunikacie giełdowym, że kupi od PKN Orlen 100 proc. akcji spółki Lotos Terminale. Warunkowa umowa kupna została podpisana w piątek. Sprzedaż Lotos Terminale to jeden z warunków przejęcia Lotosu przez Orlen, jakie postawiła Komisja Europejska (KE).

Jak sprecyzował Unimot, w podpisanej umowie warunkowej strony zobowiązały się do zawarcia ostatecznej umowy sprzedaży 100 proc. akcji Lotos Terminale pod warunkiem nieskorzystania z prawa pierwokupu przez uprawnione organy.

W chwili zawarcia ostatecznej umowy spółka Unimot Investments zostanie zobowiązana do zapłaty wyliczonej we wskazany sposób należnej ceny, szacowanej na 450 mln zł.

Unimot w związku fuzją PKN Orlen i Grupy Lotos ma przejąć działalność Lotosu związaną z logistyką paliw i produkcją asfaltu.  Był to jeden z warunków wyznaczonych przez Komisję Europejską.

Reklama

Unimot to największy niezależny importer paliw w Polsce, a także operator sieci ponad 100 stacji paliw pod marką Avia. W ramach realizacji środków zaradczych przy przejmowaniu Lotosu przez PKN Orlen, do Unimotu ma trafić dziewięć terminali paliw, a także zakłady produkcji asfaltu wraz z działem handlowym.

UNIMOT

141,0000 -5,0000 -3,42% akt.: 17.07.2024, 10:27
  • Otwarcie 145,0000
  • Max 145,0000
  • Min 141,0000
  • Kurs odniesienia 146,0000
  • Suma wolumenu 361
  • Suma obrotów 51 523,2000
  • Widełki dolne 130,6000
  • Widełki górne 159,4000
Zobacz również: MOL PKNORLEN RENDER

Zobacz również:

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | fuzja Orlenu i Lotosu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »