O odwołaniu Artura Olecha jako pierwszy poinformował pb.pl. W PZU kręci się kadrowa karuzela. Kilka dni temu poinformowano o powrocie w szeregi członków rady nadzorczej Andrzeja Klesyka (był prezesem ubezpieczeniowej spółki w latach 2007-2015). Andrzej Klesyk odszedł z PZU w 2015 roku po objęciu władzy w Polsce przez PiS. Od pewnego czasu spekulowano, że Andrzej Klesyk mógłby objąć stanowisko prezesa ubezpieczeniowej spółki.
Dodajmy, że Andrzej Klesyk dołączył do RN PZU SA w miejsce Wojciecha Olejniczaka (głośne odejście z ubezpieczeniowego biznesu dawnego polityka lewicy).
Uchwała o odwołaniu Artura Olecha nie zawiera informacji o przyczynach oraz weszła w życie z chwilą podjęcia. PZU SA informuje, że zgodnie z Kodeksem spółek handlowych, mandat odwołanego prezesa zarządu PZU SA wygasa wskutek odwołania ze składu zarządu.
Jednocześnie, Rada Nadzorcza PZU SA podjęła uchwałę w sprawie delegowania członka RN PZU SA Andrzeja Klesyka do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu PZU SA (do czasu powołania nowego prezesa, jednak na okres nie dłuższy niż 3 miesiące).
Uchwała o delegowaniu Andrzeja Klesyka do czasowego wykonywania czynności prezesa ubezpieczeniowej spółki weszła w życie z chwilą podjęcia.
Andrzej Klesyk jest absolwentem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (Wydział Nauk Społecznych, kierunek ekonomia) oraz Harvard Business School, gdzie uzyskał tytuł MBA. Andrzej Klesyk odbył liczne szkolenia za granicą związane z sektorem finansowym i zarządzaniem, w tym ogólnoświatowe szkolenia dla partnerów i dyrektorów zarządzających The Boston Consulting Group. Jak informuje PZU, Andrzej Klesyk posiada "rozległe doświadczenie w konsultingu dla sektora finansowego i ubezpieczeniowego".
Od 14 grudnia 2007 roku do 8 grudnia 2015 roku pełnił funkcję prezesa PZU SA. Był odpowiedzialny za zarządzanie spółką oraz Grupą PZU. Przeprowadził IPO PZU, największe w ówczesnych czasach IPO na GPW w Warszawie.
