W większości udane prognozy
W ankiecie, którą przeprowadziliśmy pod koniec grudnia 2002 r., analitycy w większości byli optymistami i przewidywali wzrosty na rynku.
Żaden z nich nie szacował, że mogą być aż tak duże. Oczekiwali, że WIG20 może zanotować wzrost co najwyżej 20-proc. Wówczas wśród analityków przeważała opinia, że najwięcej będzie można zarobić na dużych spółkach, którymi interesuje się kapitał zagraniczny.
Najwięcej analityków wskazywało na Telekomunikację Polską, Orlen i największe banki. Wśród średnich spółek wymieniali firmy oponiarskie, Kęty oraz Polfę Kutno. Inwestorzy, którzy posłuchali specjalistów i obstawili Kęty i Dębicę, na pewno są usatysfakcjonowani. Kursy tych spółek w 2003 r. wzrosły o ponad 160%. Bardzo dobrą inwestycją w 2003 r. okazały się także zalecane przez analityków akcje KGHM (wzrost o prawie 100%), Echa (89%), Cersanitu (77%), Orlenu (42%) oraz Polfy Kutno (39%). Mniej niż WIG20 wzrosły natomiast walory TP (prawie 20%), Pekao (16%) oraz BZ WBK (7%). Analitycy pomylili się co do Mieszka (kurs spadł o 5%).