Wall Street: Spadki po słabych danych

Czwartkowe notowania na Wall Street zakończyły się spadkami z powodu zaskakująco słabych danych ISM o aktywności w usługach. Nie pomogła nawet pozytywna informacja, że Bank of America zamierza zwrócić 45 mld USD pomocy rządowej.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,83 proc. do 10.366,15 pkt.

Nasdaq Comp. zniżkował o 0,54 proc. do 2.173,14 pkt.

Indeks S&P 500 spadł o 0,84 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.099,92 pkt.

Instytut Zarządzania Podażą (ISM) podał w czwartek, że wskaźnik aktywności w usługach w USA nieoczekiwanie spadł w listopadzie do 48,7 pkt z 50,6 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się w listopadzie indeksu na poziomie 51,5 pkt.

Raport ISM ochłodził nastroje na amerykańskiej giełdzie, ponownie wzrosły obawy inwestorów o siłę ożywienia gospodarczego.

Reklama

W ocenie ekspertów po tym jak rynek wzrósł o ponad 60 proc., zmniejszyła się tolerancja na rozczarowujące dane, inwestorzy szukają bowiem uzasadnienia dla wysokich wycen.

Na początku czwartkowych notowań rynek rósł po informacji, że Bank of America zamierza zwrócić pomoc rządową w wysokości 45 mld USD. Bank podał, że w tym celu planuje przeprowadzić emisję akcji w wysokości 18 mld USD.

Inwestorzy bardzo dobrze przyjęli zapowiedzi banku, kurs Bank of America rósł w czwartek o ponad 3 proc. Zyskiwały też inne instytucje finansowe.

Pozytywne dane napłynęły też z rynku pracy.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu nieoczekiwanie spadła o 5 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 457 tys., podczas gdy ekonomiści z Wall Street spodziewali się wzrostu.

Departament Pracy USA podał też, że wydajność pracy wzrosła w III kwartale najmocniej od sześciu lat podczas gdy koszty pracy spadły. Wydajność pracy amerykańskich pracowników zatrudnionych w sektorach poza rolnictwem wzrosła o 8,1 proc. w III kwartale 2009 r., po wzroście w II kwartale o 6,6 proc. Analitycy spodziewali się w III kwartale wzrostu o 8,5 proc. Jednostkowe koszty pracy spadły zaś w III kwartale o 2,5 proc., po spadku w II kw. o 5,9 proc. Analitycy oczekiwali tu spadku o 4,1 proc.

Zdaniem ekspertów dane wskazują, że inflacja jest pod kontrolą, ale wynagrodzenia pracowników spadają, co rodzi wątpliwości co do trwałości ożywienia gospodarczego.

W piątek opublikowane zostaną listopadowe dane o bezrobociu.

Rynek ciągnęły też w dół akcje spółek surowcowych i energetycznych.

Traciły również spółki detaliczne z powodu dużo słabszych od oczekiwań danych o listopadowej sprzedaży.

O ponad 6 proc. zyskiwały z kolei akcje Comcast, największego amerykańskiego operatora kablowego, po tym jak spółka podpisała umowę kupna od General Electric pakietu większościowego w NBC Universal. Wartość umowy to 13,75 mld USD.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: deta | bank | Downing | wall | danie | Bank of America | Dana | analitycy | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »