Waluty: bliski upadek dolara

Dolar osłabł wobec złotego, bo osłabł bardzo mocno wobec euro. Na polskim rynku widoczne jest odbicie sytuacji z rynku międzynarodowego - powiedziała w czwartek główna ekonomistka Citibanku Handlowego Katarzyna Zajdel-Kurowska.

Dolar osłabł wobec złotego, bo osłabł bardzo mocno wobec euro. Na polskim rynku widoczne jest odbicie sytuacji z rynku międzynarodowego - powiedziała w czwartek PAP główna ekonomistka Citibanku Handlowego Katarzyna Zajdel-Kurowska. "Przy dość nieznacznym ruchu złotego do euro bardzo mocno ten ruch jest widoczny na dolarze. Osłabił się dolar w stosunku do euro i osłabił się dolar w stosunku do złotego" - dodała Zajdel- Kurowska. Około godziny 14.00 euro wyceniano na 3,8220 zł w porównaniu do 3,8225 zł rano i wobec 3,8450 zł we wtorek wieczorem. Przed rozpoczęciem przedłużonego weekendu euro wyceniano na 3,8720 zł.

Reklama

Cały czas na wartości traci waluta amerykańska. Około 14.00 wyceniano ją na 3,0340 zł w porównaniu do 3,0220 zł rano i wobec 3,0430 we wtorek na zamknięciu. Jest to znaczne osłabienie dolara, który jeszcze w piątek kosztował 3,0810 zł. Na rynku międzynarodowym kurs eurodolara ukształtował się w czwartek na poziomie 1,26.

Inną przyczyną osłabienia dolara wobec złotego jest to, że podczas długiego weekendu nie było żadnych szczególnych informacji na temat sytuacji w Polsce.

"Zostawialiśmy w piątek biura w nastroju dość optymistycznym: została zawiązana koalicja, nie ma wcześniejszych wyborów, premier mówi bardzo optymistycznie o wzroście, mówiło się o zakończeniu cyklu obniżek stóp procentowych w Polsce" - podkreśliła Zajdel- Kurowska. Dodała, że ponadto region Europy Środkowej dostarczył dobrych informacji przed długim weekendem - dotyczyło to np. Węgier.

"To wszystko spowodowało, że na bardzo płytkim rynku, który mieliśmy - bo przecież nic się nie działo, we wtorek 2 maja zawarto tylko kilka transakcji - złoty się umocnił" - powiedziała.

Zajdel-Kurowska podkreśliła, że podstawowym czynnikiem kształtującym sytuację w przyszłości będzie nowy skład rządu. "Rynek przywiązuje do tego dużą wagę. Jeżeli wciąż będą to minimalne zmiany, to rynek dość łagodnie do tego podejdzie" - powiedziała.

Zdaniem Zajdel-Kurowskiej, jeżeli utrzyma się trend osłabiania się dolara do euro - a euro dodatkowo się umacnia dzięki korzystnym informacjom o stanie gospodarki - będzie to miało bezpośrednie przełożenie na relację dolar-złoty. Złoty będzie mógł umocnić się tak, że kurs dolara wobec złotego będzie niższy niż 3 zł. Narodowy Bank Polski ustalił w czwartek kurs złotego do dolara na 3,0406 wobec 3,0571 we wtorek, a kurs złotego do euro na 3,8229 wobec 3,8583 we wtorek.

KOMENTARZ:

Na rynku walutowym uwagę skupiał słaby dolar. Po porannej niekorzystnej dla euro publikacji spadku o 0,8% sprzedaży detalicznej w marcu w UE (wobec oczekiwanego wzrostu o 1,2%), dolar zaczął odrabiać straty do wspólnej waluty (minimum 1,2571). Nie trwało to jednak długo i o godz. 17.00 doszło do próby pokonania poziomu 1,27 na tej parze. Publikowane dziś dane z amerykańskiego rynku pracy dotyczące wydajności (wzrost o 3,2%) i kosztów pracy (wzrost o 2,5%) sugerują wysoki popyt na pracę w USA i dają nadzieję na kontynuację cyklu podwyżek stóp procentowych przez FED. Inwestorzy jednak zdają sobie sprawę z tego, iż przestrzeń do podwyżek stóp procentowych wyraźnie się wyczerpuje (czego nie można powiedzieć o koszcie pieniądza w strefie euro), więc każde osłabienie dolara wykorzystują do zakupu euro. Nie zachęcają także rekordowe rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich, które osiągnęły dziś poziom 5,17% a analitycy spodziewają się ich wzrostu do 5,5%. Dzisiejsze decyzje Banków Anglii i ECB, które pozostawiły stopy procentowe na dotychczasowym poziomie, nie spotkały się z reakcją inwestorów. Aprecjacja wspólnej waluty przekłada się na umocnienie złotówki. Do południa nasza waluta osłabiała się (EUR/PLN 3,83 a USD/PLN 3,04). Jednak w ślad za wzrostami na EUR/USD w siłę rosła także złotówka. Pomógł jej również dobry sentyment na naszym rynku długu. Na dzisiejszym przetargu obligacji 2-letnich popyt czterokrotnie przewyższył podaż, co sprowadziło notowania złotego o godz. 17.30 do poziomu 3,81 na EUR/PLN i 3,00 na USD/PLN. Nie wykluczone zatem, iż jeszcze dziś zobaczymy udany atak na poziom 1,27 na EUR/USD i spadek USD/PLN poniżej 3 zł.

Michał Kowalski, Expander

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: upadek | katarzyna | Katarzyna Zajdel-Kurowska | złoty | waluty | czwartek | odbicie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »