Waluty: Dolar przełamał 3 zł
We wtorek najważniejszą wiadomością na rynku walutowym było przebicie poziomu 3 zł przez kurs dolar/złoty. W opinii analityków, w dłuższym horyzoncie czasowym złoty będzie kontynuował umocnienie.
Około godziny 16.00 euro wyceniano na 3,8350 zł w porównaniu do 3,8250 zł rano i wobec 3,8270 zł w poniedziałek po południu. Dolara wyceniano na 2,9950 zł w porównaniu do 2,9980 zł na otwarciu i 3,0090 zł w poniedziałek. Na rynku międzynarodowym, o 14.45, kurs eurodolara ukształtował się na poziomie 1,2812 w porównaniu do 1,2775 dolara. "Dolar osłabia się na rynkach światowych, co przekłada się na spadek jego wartości wobec złotego" - powiedział Marcin Bilbin z Pekao SA. Dodał, że w najbliższych dniach aprecjacja złotego może nieco wyhamować i dojdzie do korekty, jednak w dłuższej perspektywie czasowej złoty będzie się umacniać.
Dlaczego spada dolar?
We wtorek odbywają się w USA wybory do Kongresu. Obserwatorzy przewidują odzyskanie większości przez Partię Demokratyczną w co najmniej jednej izbie Kongresu."Jeśli Demokraci przejmą kontrolę w obu izbach Kongresu to jest ryzyko wzrostu protekcjonizmu" - powiedział strateg walutowy w Commerzbanku w Londynie Gavin Friend. "Byłoby to oczywiście negatywne dla dolara" - dodał.Dolarowi zaszkodziły też we wtorek wypowiedzi Janet Yellen, prezes Federal Reserve Bank of San Francisco, która oceniła, że kraje, które kupują amerykańskie aktywa, mogą zmniejszyć te inwestycje Mniejszą zmiennością charakteryzował się podczas wtorkowej sesji kurs euro/złoty, który przez cały dzień poruszał się w dość wąskim paśmie 3,8250 - 3,8350.
We wtorek nie zostały opublikowane żadne dane makro z Polski oraz z USA i strefy euro. Zdaniem analityków, nie było istotniejszych impulsów, mogących skłonić inwestorów do bardziej zdecydowanych ruchów.
Spokojnie było także na rynku długu. Około godziny 16.05 dochodowość obligacji dwuletnich wynosiła 4,69 proc. w porównaniu do 4,77 proc. rano i wobec 4,71 proc. na zamknięciu w poniedziałek. W przypadku pięcioletnich papierów było to 5,06 proc., czyli tyle, co rano i w poniedziałek na zamknięciu, natomiast w przypadku papierów dziesięcioletnich rentowność wyniosła 5,22 proc. względem 5,24 proc. rano i w stosunku do 5,21 proc w poniedziałek wieczorem.
Katarzyna Pieniądz
