Wielka rewolucja dla maklerów

Kim ma być makler? To temat, który już wkrótce może trafić do porządku obrad sejmowej podkomisji instytucji finansowych i rynku kapitałowego - wynika z informacji PARKIETU.

Kim ma być makler? To temat, który już wkrótce może trafić do porządku obrad sejmowej podkomisji instytucji finansowych i rynku kapitałowego - wynika z informacji PARKIETU.

Możliwość prowadzenia przez maklera działalności na własną rękę bez konieczności zatrudniania w domu maklerskim to jedna z koncepcji, której realizacja może ożywić polski rynek kapitałowy. Istnieje również pomysł, aby - po uprzedniej weryfikacji umiejętności - zezwolić maklerom na udzielanie porad inwestycyjnych - dowiedział się PARKIET.

Kim ma być makler? To temat, który już wkrótce może trafić do porządku obrad sejmowej podkomisji instytucji finansowych i rynku kapitałowego - wynika z informacji PARKIETU.

W tej chwili rozważanych jest kilka pomysłów. Jednym z nich jest możliwość prowadzenia przez maklera działalności na własną rękę, bez konieczności zatrudniania w domu maklerskim. Rozważany jest pomysł, według którego osoba posiadająca licencję mogłaby założyć własną firmę i pośredniczyć w transakcjach giełdowych. Powstaje pytanie, jak zapewnić niezbędne gwarancje finansowe, które musiałaby posiadać osoba wykonująca pracę maklera w ramach własnej działalności.

Reklama

- Istnieje również pomysł, aby po uprzedniej weryfikacji umiejętności zezwolić maklerom na udzielanie porad inwestycyjnych - tłumaczy poseł Małgorzata Ostrowska, przewodnicząca sejmowej podkomisji do spraw instytucji finansowych i rynku kapitałowego. Autorzy pomysłu mają nadzieję, że wtedy pracujący na własny rachunek broker będzie w dużo większym stopniu dbał o renomę swojego zawodu i dokładał większych starań w celu zdobywania klientów. Większa konkurencja na rynku miałaby również poprawić efektywność działania istniejących biur maklerskich.

Dyskusja o zawodzie maklera może już wkrótce rozpocząć się w stałej podkomisji do spraw instytucji finansowych i rynku kapitałowego. - Nie wyobrażam sobie wprowadzenia zmian bez dyskusji i opinii środowiska związanego z rynkiem - powiedziała Małgorzata Ostrowska. Pomysłodawcy liczą, że wszystkie kwestie prawne uda się przedyskutować do jesieni.

Cenna inicjatywa

Przedstawiciele biur maklerskich oraz samych zainteresowanych na razie wstrzymują się od komentarzy. Zarówno Krzysztof Grabowski, prezes Związku Maklerów i Doradców, jak i Jacek Jaszczołt, wiceprezes Izby Domów Maklerskich, czekają na możliwość zapoznania się z pomysłem. Obaj podkreślają, iż trudno na gorąco oceniać tak rewolucyjne zmiany. Prezes Jaszczołt zauważa jednak, iż na pierwszy plan wybijają się kwestie związane z bezpieczeństwem prowadzenia przez maklera tego typu działalności. W podobnym tonie wypowiada się Piotr Kamiński, wiceprezes GPW. - Każda próba zwiększenia aktywności maklerów jest jednak cenna - stwierdza wiceprezes giełdy.

Michał Śliwiński, Adam Mielczarek

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: rewolucja | kim | makler | rynek kapitałowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »